Postarzyłyśmy charakteryzacją nasze redaktorki. Jak się odnalazły w nowym-starym ciele? [WIDEO]

Miałyśmy zostać postarzone o 30 lat i przekonać się na własnej skórze, jak bardzo zmieni się nasz wygląd i związane z tym samopoczucie. Szok? Był. Niedowierzanie? Także. I jeszcze kilka innych emocji towarzyszących.

Pani Grażyna nie znosi sprzeciwu

Stawiając się w dniu metamorfozy przed ekipą charakteryzatorek (z głównodowodzącą - panią Grażyną na czele) miałam jasną wizję siebie za trzy dekady.

Długie włosy zebrane w koński ogon, subtelny makijaż, prosta koszula, szeroka spódnica - w moim życiu miały się pogłębić zmarszczki, pojawić zwisy i siwe włosy, plamy wątrobowe, ale styl planowałam pozostawić bez zmian.

- Nic z tego! - usłyszałam na dzień dobry. - To jest moja charakteryzacja i ja za nią odpowiadam. Będzie tak, jak ja to wymyśliłam - pani Grażyna nawet nie chciała słuchać moich protestów.

I rzeczywiście - moje włosy ukryto pod loczkowaną peruką, dostałam druciane okulary, apaszkę i kamizelkę. Kiedy po godzinie wręczono mi lusterko, zobaczyłam niezbyt ładną babuleńkę, a nie siebie z moich wyobrażeń.

Podobne odczucia miały Natalia i Kamila - koleżanki, które także przeżyły wycieczkę w czasie. - Nie mam zamiaru tak wyglądać - mówiły po powrocie do młodej powłoki. - Jak będę o siebie dbać, to na pewno nie będę tak wyglądać - stanowczo zapewniały.

ZOBACZ, JAK SIĘ ZMIENIAŁYŚMY

Inny rodzaj babci

Moja mama ma 61 lat, babcie - 94 i 88 ( wyglądają TAK i TAK ). I zdecydowanie także nestorki nie wyglądają na swój wiek. OK, widać po nich minione lata, ale wciąż w swojej kategorii wiekowej są atrakcyjnie i kobiece. I ja też tak chcę! I to zdecydowanie bez ingerencji lekarza medycyny estetycznej i chirurga plastyka.

A dlaczego nie mam zamiaru wyglądać za trzydzieści lat jak Wojciech Pokora w filmie "Poszukiwany, poszukiwana"?

 

Loczki i makijaż

Kto powiedział, że starszej kobiecie nie wypada nosić długich włosów ( Więcej na ten temat TU )? Skoro w takich włosach jest mi najlepiej, to dlaczego nagle miałabym robić sobie krótkiego baranka na głowie? I oszpecać się fryzurą, która może i praktyczna, ale dla mnie fatalna?

Postarzyliśmy redaktorkiPostarzyliśmy redaktorki Fot. Archiwum prywatne Starość oczami charakteryzatorki. Fot. Archiwum prywatne

Nie widzę także powodu, żeby nagle przestać się malować. Wiem, będzie to trudniejsza sztuka, bo powieki opadną i zamiast kreski na powiekach będę miała "łamańca". Ale już wytuszowane rzęsy, róż na policzkach i szminka na ustach raczej mnie do grobu nie wpędzą.

Zobacz wideo

Szafa do wymiany

Skoro teraz ubieram się w konkretny sposób, to dlaczego nagle miałabym przejść transformację gustu i nagle zacząć wielbić kamizelki, apaszki, oliwkową zieleń i białe klapki? Być może nie podołam obcasom (boże chroń stawy biodrowe!), ale ładne baleriny, mokasyny i botki nie są towarem, na którego sprzedaż ma wpływ ageizm.

A w ogóle to nie o wygląd chodzi...

W czasie nagrania mówiłyśmy o naszych obawach - te wypowiedzi nie trafiły do ostatecznej wersji, ale możecie nam wierzyć, że wygląd był naprawdę sprawą wtórną. To co mnie martwi w związku ze starością?

Postarzyliśmy redaktorkiPostarzyliśmy redaktorki Fot. Archiwum prywatne Starsza, ale na własnych zasadach. Fot. Archiwum prywatne

To, że będę mniej sprawna, będę miała mniej siły, mogę poważnie zachorować i wykluczyć się z normalnego funkcjonowania. Bardzo także nie chciałabym zostać wdową. Bo mocno kocham mojego męża i chciałabym, żeby zestarzał się u mojego boku. A to, czy będziemy - "jak próchno" - świecić w nocy nie ma zupełnie znaczenia.

ZOBACZ, JAK SIĘ ZMIENIAŁYŚMY

Zobacz wideo
Czego najbardziej boisz się w starości?
Więcej o: