Są jak trzy krople wody. Trojaczki wystąpią na Igrzyskach Olimpijskich. To pierwszy taki przypadek w historii

Trojaczki poważnie traktują start na igrzyskach. Liczą, że do domu wrócą z medalami.

Mają po 30 lat i pochodzą z Estonii. Siostry Leila, Liina i Lily Luik są trojaczkami. Mieszkają w Tartu, drugim co do wielkości mieście w kraju. Niedawno uzyskały prawo startu w maratonie w Rio de Janeiro. Kobiety przygotowują się do niego już od sześciu lat. W treningach motywuje ich hasło: "Trio do Rio".

Jako pierwsza maraton zaczęła uprawiać Liina.

Aktywnie spędzałyśmy czas od dzieciństwa. Kochałyśmy ruch, taniec i to skłoniło nas do profesjonalnego uprawiania sportu - powiedziała PAP Liina.

Jednak możliwość startu w igrzyskach nie przyszła tak łatwo. Siostry regularnie ćwiczą od kilku lat. Zimą wyjeżdżają nawet do Kenii by trenować tam na wysokości około 1500 m.

fot. INTS KALNINS / REUTERS

Dlaczego biegają razem? Odpowiedź jest banalnie prosta:

Nudno jest biegać samemu, stąd nasza decyzja o wspólnym treningu - powiedziała PAP Leila.

To właśnie Leila jest najszybszą biegaczką z trójki rodzeństwa. W 2013 r. w Szanghaju udało jej się pokonać dystans w 2 godziny, 37 minut i 12 sekund. Dziewczyny, trzymamy za was kciuki!

ZOBACZ, JAK TRENUJĄ TROJACZKI Z ESTONII>>

Więcej o: