Abigail urodziła się z poważną wadą genetyczną, która spowodowała deformację. twarzy. Lekarze nie wykryli wcześniej żadnych nieprawidłowości w rozwoju dziecka. Matka adopcyjna przyjechała do szpitala zaraz po narodzinach swojej przyszłej córki. Gdy zobaczyła dziewczynkę... uciekła. Więcej nie nawiązała kontaktu z biologiczną matką.
Teraz biologiczna matka razem z córką mieszka w dwupokojowym mieszkaniu wraz ze swoim przyjacielem. Na co dzień pracuje w fast foodzie, aby móc zapewnić dobry byt małej. Jest bardzo wdzięczna rodzinie adopcyjnej za to, że ostatecznie odmówiła zaopiekowania się Abigail.
Christina powiedziała:
Nie jestem religijną osobą, natomiast wiem, że 'coś uderzyło mnie' w twarz. Teraz jestem świadoma, że nigdy nie byłabym w stanie jej oddać . Zawsze zastanawiałabym się, czy odpowiednio o nią dbają. Będzie potrzebowała operacji rekonstrukcji twarzy, ale będzie mogła prowadzić normalne życie. Jestem bardzo szczęśliwa, że rodzina adopcyjna ostatecznie nie zaopiekowała się Abigail i została ze mną
Lekarze stwierdzili u Lynn syndrom Treacher Collins, rzadką chorobę genetyczną, która dotyka przede wszystkim okolice twarzy - kości policzkowe, szczękę, uszy oraz powieki. Na szczęście choroba nie wpływa na pracę mózgu. Gdy minie trochę czasu, dziewczynka będzie mogła przejść operację, aby mieć w miarę normalne dzieciństwo.
To, jak układasz poduszkę do snu, zdradza twoją osobowość. Znajdziesz swój typ? [ZDJĘCIA]
Na pluszowego misia fot. Arkadiusz Gadaliński