Tej koszulki szuka cały świat. Co w niej jest niezwykłego?

Ta historia to dowód, że internet posiada ogromną siłę i może pomóc wielu ludziom.

Cami ma 10 lat. Choruje na autyzm. Przez ostatnie 5 lat upodobała sobie jedną różową koszulkę w kwiatki. Dla dziewczynki to bardzo ważna sprawa - dawała jej poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Kocha zakładać ją po szkole i do spania. Posiada ją od przedszkola.

 Deborah Skouson - matka dziewczynki - wraz ze swoim mężem i córką mieszkają w stanie Utah w USA. Na swoim profilu na Facebooku kobieta postanowiła poprosić znajomych o pomoc w odnalezieniu większej liczby koszulek. Niestety dziewczynka wyrosła już ze swojej ulubionej, natomiast próby założenia innej kończyły się niepowodzeniem. Chciała kupić ją na serwisie eBay, ale ich sprzedaż skończyła się w 2011 roku.

Post został udostępniony przez ponad 4 tysiące osób. W momencie, gdy jeden z reporterów stacji KTVU podzielił się ze swoimi fanami tą informacją na swoim profilu na Facebooku, prośba zyskała kolejnych 30 tysięcy udostępnień. Odzew był ogromny. Deborah chciała zapłacić za koszulki, ale nikt nie przyjął od niej pieniędzy.

Otrzymaliśmy 78 koszulek od zupełnie obcych osób. Ludzie z natury są dobrzy. Cieszę się, że mogłam to poczuć na własnej skórze.

Poza bluzkami dostała mnóstwo wiadomości, w których ludzie proponowali, że mogą uszyć pluszaki, poduszki czy kocyki z tego materiału, jako pamiątki po koszulce. Ta urocza historia przywraca wiarę w zwykłą życzliwość i dobroć międzyludzką.