Alice miała dosyć ciągłego bałaganu, jaki panował w pokoju jej córki Tahlii. Wielokrotne prośby o posprzątanie nie dawały żadnego skutku. Sprytna mama postanowiła dać Tahlii nauczkę, którą dziewczyna zapamięta do końca życia. Oto co napisała Alice:
Co zrobić, kiedy masz dosyć ciągłego proszenia twojej pociechy, żeby w końcu posprzątała swój pokój, bo wygląda on jak rupieciarnia? Wkładasz wszystko (TAK, DOSŁOWNIE WSZYSTKO) do plastikowego worka i każdy z nich odsprzedajesz za 25 $ (ok. 95 zł) (oczywiście dziecko musi zarobić pieniądze, wykonując prace w domu). Ale co jest w tym wszystkim najlepsze? Worki z rzeczami sprzedajesz... losowo. Tak więc twoja pociecha może kupić akurat ten z brudnymi ubraniami albo ze śmieciami.
Skutki eksperymentu Alice przerosły jej oczekiwania. Wszystkie młodsze siostry ukaranej Tahlii pomagały jej w odzyskaniu rzeczy. Matka dała życiową lekcję nie tylko najstarszej z córek, lecz także pozostałym dzieciom. - Najważniejsze jest to, że dzięki temu doświadczeniu nasza rodzina bardzo się do siebie zbliżyła - mówi kobieta.
Wpis zaradnej mamy spotkał się z dużym entuzjazmem innych użytkowników. Udostępniono go prawie 11 tys. razy, a Alice okrzyknięto geniuszem! - Wspaniały pomysł. - Jesteś GENIALNA - możemy przeczytać w komentarzach pod wpisem.
Zobacz też