Kto mieszka w dużym mieście i musi codziennie zmagać się z parkowaniem wie doskonale, jak drastyczne metody potrafią stosować oburzeni przechodnie i panowie parkingowi.
Wszędzie można dostać od anonimowego darczyńcy naklejkę "Karny kut*s, za chu*jowe parkowanie". Niezadowoleni ochroniarze potrafią przykleić na przednią szybę kartkę, której nie da się odkleić ani zmyć. Właściciel źle zaparkowanego pojazdu może spotkać się z opluciem samochodu, wylaniem na niego jogurtu, poniesieniem wycieraczek. Każda z tych metod jest brutalna. Osoba wychowująca kierowcę daje upust swoim frustracjom, a kierowca kończy wściekły i rozżalony.
Można jednak edukować w zupełnie inny sposób, taki, który rzeczywiście da do myślenia i sprawi, że się uśmiechniemy i zastosujemy do zaleceń. Może temu służyć wesoła narracja i uroczy obrazek.
Kolorowanka za złe parkowanie For. Archiwum redakcji
Mieszkaniec Warszawy znalazł wieczorem rysunek z Misiem Puchatkiem okraszony słowami: „Drogi Kierowco! Trzylatki też mają problem z wyjeżdżaniem za linię. Być może ta kolorowanka pomoże Ci w rozwiązaniu Twoich problemów z parkowaniem”.
Kolorowanka za złe parkowanie Fot. Archiwum redakcji
Można z szacunkiem i poczuciem humoru? Można. Ta metoda działa - kierowca po przeczytaniu przesłania natychmiast przeparkował samochód.