Wszystko zostało zarejestrowane ukrytą kamerą. Dwie młode kobiety (aktorki) czekające w kolejce do kasy przypuściły słowny atak na stojącego obok chłopaka (również aktora). Dziewczyny zwyzywały go od odrażających grubasów i kazały mu wynosić się z kolejki, bo "jest wystarczająco tłusty". Poradziły mu również, że jeżeli chce coś zjeść, niech zamówi sobie sałatkę. Jako jedyny w obronie chłopaka stanął obcy mężczyzna. Tak zdecydowanej reakcji z jego strony nie spodziewał się nikt.
Obcy mężczyzna podszedł do kobiet i zapytał, czemu się tak zachowują. W odpowiedzi usłyszał, żeby spojrzał, jak gruby jest chłopak. Bez chwili namysłu mężczyzna podciągnął koszulkę i pokazał, że on też ma wystający brzuch i zapytał kobiet, co z tego. Jedna z nich odpowiedziała: "(...) w takim razie też nie powinieneś tutaj jeść, jesteś obrzydliwy jak on". Riposta mężczyzny była krótka, powiedział "Jak śmiecie?! Jak śmiecie?! Za to, co powiedziałaś, nie zasługujesz na szacunek" i wylał na głowę jednej z kobiet napój. Jego reakcja spotkała się z oklaskami i gratulacjami świadków wydarzenia.
Prowokacyjne nagranie ma już ponad rok, ale dopiero teraz zdobyło popularność w mediach społecznościowych. Powstało dawno, ale problem bierności wobec ludzkiej krzywdy (i nie tylko) jest wciąż aktualny i dotyczy każdego z nas.
Zobacz też
Jej syn zmarł w tragicznych okolicznościach. Po 4 latach matka znowu usłyszała bicie jego serca
To, jak zachowała się wobec kobiety z autyzmem, przywraca wiarę w ludzi