Franco Noriega, bo o nim tutaj mowa, od 2007 roku mieszka w Nowym Jorku. Przeprowadził się tutaj, jak większość przyjezdnych, aby spełnić marzenie o wielkiej karierze. Bardzo chciał zostać aktorem. Ostatecznie 27-latkowi nie udało się spełnić gwiazdorskich marzeń i otworzył własną restaurację z kuchnią peruwiańską. Na tym jednak nie poprzestał. Wpadł mu do głowy pomysł, jak wypromować swój lokal, i rozpoczął karierę youtubera...
Franco postanowił upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - połączył dawne marzenia o karierze aktora z obecnym biznesem gastronomicznym. W ten sposób zrodził się pomysł, jak wypromować swój biznes - postanowił założyć kanał na YouTube o tematyce kulinarnej. Będzie na nim przyrządzał różne potrawy... w samych bokserkach! Dopiero co dodał pierwsze nagranie, a my już nie możemy się doczekać kolejnych.
Gotowanie Franco Źródło: youtube.com/Videos Virales
Ciężko oderwać od niego oczy. Nagranie, niestety, jest po hiszpańsku, ale mamy wrażenie, że zupełnie wam to nie przeszkodzi w jego oglądaniu. Pożywne śniadanie nie wygląda na zbyt skomplikowane, a stanowczo nie jedzenie jest głównym bohaterem.
Zgłodniałyście?