Elise Holland niebawem miała wyjść za mąż. Jest jedną z tych dziewczyn, które od dzieciństwa wiedziały, jaką chcą mieć suknię ślubną oraz że ojciec odprowadzi je do ołtarza. Niestety, musiała pogodzić się z chorobą ojca, która z roku na rok uniemożliwiała mu samodzielne poruszanie się. Chorował na stwardnienie rozsiane, które zostało zdiagnozowane 20 lat temu.
Scott nie chciał dać za wygraną. Postanowił, że spełni marzenie córki i odprowadzi ją na własnych nogach do ołtarza. Było to możliwe dzięki urządzeniu o nazwie exoskeleton, które dzięki odpowiedniej konstrukcji napędzanej silnikami elektrycznymi umożliwia poruszanie się sparaliżowanym osobom. Scott ćwiczył przez 4 miesiące, aby móc użyć maszyny.
Dokonało się z pozoru niemożliwe. Ojciec zaprowadził swoją córkę do ołtarza. Gdy wszyscy goście zgromadzeni dookoła płakali ze wzruszenia, na twarzy Scotta było widać nieskrywaną dumę i uśmiech na twarzy. Dzięki determinacji spełnił największe marzenie córki i sprawił, że oboje mieli jeden z najpiękniejszych dni w swoim życiu.