Andrzejki obchodzone są w wigilię imienin świętego Andrzeja, a więc w noc z 29 na 30 listopada. W 2017 roku wypada to w nocy ze środy na czwartek. Nie jest to dobry czas na zarwanie nocy, jednak spokojnie wróżby można przenieść na najbliższy weekend.
Andrzejki - co to za święto
Andrzejki i obchodzone kilka dni wcześniej katarzynki, to święta do których dawniej podchodzono niezwykle poważnie. Wierzono, że w tym czasie przyszłość otwiera swe wrota i łatwo do niej zajrzeć. W wigilię imienin św. Katarzyny kawalerowie pragnęli dowiedzieć się jak najwięcej o swojej przyszłej ukochanej, w wigilię św. Andrzeja to panny chciały poznać przyszłego oblubieńca. Te matrymonialne wróżby były czymś niezwykłym, wierzono w ich wynik.
Wróżby andrzejkowe, czyli jak wróżyć
Wróżb na andrzejki jest naprawdę mnóstwo. Najpopularniejsze to wróżenie z wosku. Potrzebujesz:
- roztopionej świecy,
- naczynia wypełnionego wodą,
- klucza.
Zadanie jest proste: wosk ze świecy przez dziurkę w kluczu przelewamy do miski wypełnionej wodą. Woskowy twór wyciągamy i, ustawiając go w różnych pozycjach przed oświetloną ścianą, staramy się odgadnąć, co przypomina rzucany przez niego cień.
Jak sprawdzić, kto pierwszy wyjdzie za mąż/ożeni się? Potrzebne będą... buty. Niech każdy z uczestników zabawy ustawi swój jeden but w rządku - zaczynacie w wyznaczonym miejscu, później buty "idą" w kierunki drzwi. Te z końca przestawiamy na początek, robimy tak, dopóki jeden z nich nie przejdzie przez drzwi (nie może zatrzymać się przed, "wygrywa" ten but, który stanie na progu). Właściciel buta to osoba, której niebawem będą dzwonić weselne dzwony.
Inne popularne wróżby andrzejkowe to m.in. wróżenie z kubków albo ze skórki od jabłka. Opisy różnych wróżb znajdziecie tutaj.
Andrzejki współcześnie
Dziś andrzejki to przede wszystkim okazja do spotkania ze znajomymi. Lubimy wróżyć, ale traktujemy to jako zabawę, większość nie podchodzi poważnie do tego, co przyniesie przepowiednia. Przyszły mąż będzie miał imię na literę "P"? Dobrze, niech tak będzie. Przyjmujemy do wiadomości, ale nie rzucamy się w ramiona każdego napotkanego Piotra czy Patryka. Wróżby traktujemy jako swojego rodzaju tradycję, którą warto "wyciągnąć" raz w roku. Zapomnieliśmy o katarzynkach, ale andrzejki nie są nam obce.
To także może cię zainteresować:
