Problemy ze snem to poważna sprawa i nie należy ich lekceważyć. Zwłaszcza kiedy trwają już od dłuższego czasu. Ale zanim sięgniemy po usypiającą tabletkę albo wybierzemy się do lekarza, warto spróbować domowych sposobów, zwłaszcza jeśli nie wymagają prawie żadnego wysiłku.
Metoda "4-7-8" jest naprawdę prosta. Każda z cyfr oznacza kolejne kroki, jakie należy wykonać, żeby nie tylko szybko zasnąć, ale też porządnie się wyspać.
1. Zacznij od wydechu przez usta całego powietrza, jakie jesteś w stanie wypuścić.
2. Zamknij usta i rób wdech nosem, w myślach licząc do czterech.
3. Wstrzymaj oddech, odliczając w głowie do siedmiu.
4. Znów zrób wydech przez usta, tak jak w kroku pierwszym, licząc przy tym do ośmiu.
To jest jeden pełny oddech. Najlepiej zrobić cztery takie oddechy, choć niektórym wystarczą nawet dwa. Zależnie od stanu.
Propagator tej metody - doktor Andrew Weil z Uniwersytetu w Arizonie tłumaczy, że jej działanie pozwala uspokoić umysł i zrelaksować mięśnie, bo dostarcza do organizmu więcej tlenu. Stosują ją między innymi jogini i osoby praktykujące medytację.
Zgodnie z zaleceniami doktora Weila najlepsze rezultaty osiąga się, wykonując to ćwiczenie oddechowe przynajmniej dwa razy dziennie, ale można też częściej. Po czterech-sześciu tygodniach powinniśmy już w pełni odczuć zbawienne efekty tej metody i zasypiać w mniej niż minutę.
Zobacz też:
Plastry opatrunkowe zsuwają się z palców? Przez całe życie mogłaś je przyklejać źle [INSTRUKCJA]