Dzielny strażak w maju zeszłego roku wziął udział w zdjęciach do charytatywnego kalendarza, którego dochód został przeznaczony na rzecz Stowarzyszenia dla Zwierząt w Charleston. 34-latek nie wiedział, że na planie zdjęciowym pozna przyszłą "towarzyszkę życia" o imieniu Kimber.
Kimber jest uroczą... suczką. Rob doskonale pamięta magiczny moment, kiedy pierwszy raz ją zobaczył.
Kiedy po raz pierwszy ją spotkałem, przybiegła do mnie, zwinęła się w kłębek i wtuliła się we mnie. Czuła się ze mną bezpiecznie.
Od tego momentu suczka zawładnęła sercem Roba, jak się okazało - z wzajemnością. Co na to właściciele psa? Nie mogli wyjść z podziwu, kiedy zobaczyli, jak Kimber reaguje na Roba: Kimber nie dała się zbliżyć do siebie żadnemu mężczyźnie. Jesteśmy w szoku.
Pierwszym właścicielem Kimber był Steve Hall, przyjaciel Roba. Steve jako elitarny snajper służył w Iraku i Afganistanie. Niestety, wojenne doświadczenia wycisnęły piętno na jego psychice. Po powrocie do domu Steve cierpiał na zespół stresu pourazowego (PTSD). Na zszargane nerwy Steve'a miała pomóc obecność Kimber. Suczka była specjalnie szkolona do takich zadań. Posiada nawet certyfikat.
Niestety, nagłe problemy z szyją i kręgosłupem uniemożliwiły byłemu snajperowi opiekę nad zwierzęciem. Musiał oddać suczkę. Właśnie wtedy Kimber spotkała Roba. Kiedy Steve dowiedział się o tym, co miało miejsce podczas zdjęć do kalendarza, od razu wiedział, kto zostanie jej nowym właścicielem. Suczka została u Roba i - jak twierdzi 34-letni strażak - zmieniła jego życie na lepsze.
Kocham tego psiaka. Jest wyjątkowa. Nigdy nie znałem takiego psa jak Kimber. Jej obecność sprawia, że jestem szczęśliwy.
Rob jako nowy właściciel Kimber chce wykorzystać jej umiejętności do pracy z osobami, które cierpią na PTSD.
Wspólne zdjęcia do kalendarza Roba i Kimber wyszły cudownie, a cały dochód z jego sprzedaży został przeznaczony na pomoc potrzebującym zwierzętom.
Zobacz też:
Ma 101 lat! A kiedy tańczy w rytm piosenek Elvisa, trudno oderwać od niej wzrok [WIDEO]