Są różne bóle gardła. Na początku może tylko lekko drapać, pobolewać po jednej stronie. Kiedy tylko zaczyna was coś niepokoić, zaczynami ostre odkażanie, przepłukiwanie, nawilżanie. Od razu możecie zacząć płukać gardło wodą z rozpuszczoną sodą oczyszczoną i naparami z szałwii. Działają ściągająco i obkurczająco.
Warto także wesprzeć się dobrym lekiem w aerozolu, którym będziecie znieczulać gardło od środka. Przetestowaliśmy wiele produktów i jedno jest pewne - im gorzej smakuje, tym jest skuteczniejszy. Warto także ssać tabletki nawilżające i odkażające gardło.
Nie zapomnijcie o ciepłym ubraniu - swetrze z golfem i szaliku. Szalikiem możecie także owijać szyję na noc. Pijcie w ciągu dnia napar z imbiru, miodu i cytryny - nie dość, że smaczny to jeszcze zdrowy.
Kiedy zaczynacie się gorzej czuć, zredukujcie aktywność i zmodyfikujcie plany. Zamiast się forsować, siedzieć w pracy po godzinach, czy biegać po mieście z imprezy na imprezę, zostańcie w domu. Zmieńcie także dietę - nie obciążajcie żołądka ciężkostrawnymi daniami, nie pijcie alkoholu. Jedzcie częściej, ale mniejsze porcje. I pamiętajcie, żeby pić dużo niegazowanej wody. Dzięki zmianie diety organizm nie będzie musiał tracić energii na problematyczne trawienie, i będzie mógł się skupić na walce z chorobą.
Czasami do bólu gardła dołącza ból uszu. Żeby uniknąć rozwoju choroby, w dziurki od uszu warto włożyć kuleczki z waty, które docieplą uszy (byle nie za głęboko). Ciału przyda się dogrzanie, należy więc wziąć ciepłą kąpiel, zjeść gorącą zupę, spać w skarpetkach. Dodatkowo można natrzeć stopy i klatkę piersiową maścią rozgrzewajacą.
Katar pojawia się wtedy, gdy przestaje boleć gardło. Zdjęcie ilustracyjne Fot. William Brawley/CC BY 2.0/Flickr.com
Jeżeli organizm nie pozwoli chorobie rozwinąć się, ból gardła powinien po jednym, maksymalnie dwóch dniach ustąpić. W jego miejsce lubi jednak pojawić się lekki katar, dlatego uprzedzając wypadki, zacznijcie nawilżać śluzówkę nosa - zapuszczając sól morską, robiąc sobie neubilizacje z soli fizjologicznej.
Kiedy katar się jednak pojawi, kontynuujcie leczenie, wpierając się kroplami do nosa (nie można ich stosować zbyt długo), dobrze oczyszczajcie nos, dodatkowo dbając o naskórek wokół nozdrzy. Smarujcie te okolice maścią nagietkową, która świetnie regeneruje skórę. Z kolei maść majerankowa pomaga w leczeniu kataru.
Jak już jest katar, to będzie i kaszel. Na początku będzie suchy i męczący, po kilku dniach mokry. Ten pierwszy warto hamować - zwłaszcza na noc. Drugi - zwłaszcza w ciągu dnia warto leczyć odpowiednimi lekami. I tutaj warto uzbroić się w cierpliwość - zanim oskrzela się oczyszczą chwilę to potrwa.
Pamiętajcie, szybka interwencja może - ale niestety nie musi - zahamować rozwój choroby.