Urodzinowy prezent sprawił, że płakał jak dziecko. Dzięki niemu po raz pierwszy w życiu zobaczył świat w kolorach [WIDEO]

Cierpiący na ślepiotę barw 66-latek dostał na urodziny specjalne okulary, które "pokolorowały" jego świat. Jego reakcję, po ich założeniu, nagrał jeden z członków rodziny.

Jak wyglądałoby nasze życie bez kolorów? Soczysta zieleń trawy, pomarańczowo-złoty zachód słońca czy błękitne niebo wyglądałyby tak samo. Zawsze czarno-białe, szare. Właśnie taki świat, bezbarwny i blady przez całe życie widział cierpiący na ślepotę barw senior. Wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w jego 66. urodziny.

Życie nabrało kolorów

Senior dostał od swoich dzieci dwa prezenty. Sześć balonów w kolorach tęczy i prezent niespodziankę zapakowany w niepozorne, tekturowe pudełko. Był to pugilares z okularami. Kiedy 66-latek je wyjął, usłyszał: To specjalne okulary, dzięki którym osoby cierpiące na ślepotę barw mogą widzieć kolory tak jak zdrowi ludzie. Mężczyźnie nie trzeba było tego powtarzać dwa razy. Nie tracąc czasu, założył je i... emocje wzięły górę.

Mężczyzna popatrzył przez szkła okularów na baloniki i nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Natychmiast je zdjął i zakrył swoją twarz dłonią. Płakał. Nie wierzył. Ponownie założył okulary i patrzył na baloniki. Znowu je ściągnął i znowu założył.

Senior po raz pierwszy w swoim życiu zobaczył kolory. Wciąż nie wierzył w to, co widzi. Łzy mieszały się z wybuchami radości, a mężczyzna na nowo odkrywał otaczający go świat świat. Chłonął kolory. Oglądał swoją białą koszulkę, zdjął nawet z głowy błękitną czapkę, żeby móc po raz pierwszy zobaczyć jej barwę.

Anonimowe nagranie w mediach społecznościowych poruszyło miliony osób. Wyświetlono je już kilkadziesiąt milionów razy (liczba wciąż rośnie).

To też może cię zainteresować:

"Twoja wagina jest piękniejsza niż myślisz". Eksperyment pozwolił im pozbyć się "tych" kompleksów [WIDEO]

Przyjaźń? To mało powiedziane! Rudy kot kompletnie odmienił życie gburowatego seniora [ZDJĘCIA]

Ma trzy lata i bloga modowego. Wszystko mimo ciężkiej choroby

Więcej o: