Pół dnia na słońcu i oparzenia II stopnia. Ten człowiek to żywa przestroga przed opalaniem [ZDJĘCIA]

Wydawałoby się, że o konieczności zabezpieczania się przed szkodliwym działaniem słońca powiedziano już wystarczająco dużo. Przypadek Grega Binnie pokazuje jednak, że najwidoczniej nadal nie do wszystkich to dotarło.

Młody Szkot mieszkający w Edynburgu doznał poparzeń drugiego stopnia po tym, jak spędził pół dnia na słońcu bez żadnego zabezpieczenia. Skutkami tego zaniedbania podzielił się na Twitterze, gdzie zamieścił kilka zdjęć swoich pleców i ramion.

Ku przestrodze

Choć niektórym takie uzewnętrznianie się może wydawać się przesadą, mężczyzna zrobił to w dobrej wierze, o czym świadczy dopisek, którym skomentował własne zdjęcia:

Z całą powagą - używajcie filtrów przeciwsłonecznych. [Tak wyglądają] poparzenia drugiego stopnia po dniu pracy na zewnątrz. Jestem w pi*przonej agonii

Sądząc po reakcjach komentujących, wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak poważne szkody może wyrządzić skórze przebywanie na słońcu bez żadnej ochrony:

O mój Boże, to brutalne
Ała, mam nadzieję, że już wszystko w porządku
O rany. Do wszystkich, którzy to oglądają - weźcie to sobie do serca
Wow. Też mi się to przydarzyło, jak byłem dzieckiem i nigdy więcej nie spotkałem się z tym, żeby komukolwiek przytrafiło się to samo. Koniecznie idź z tym do lekarza

Pojawiły się też porady, co powinien zrobić, żeby złagodzić swój stan. Oprócz sugestii, by wybrał się do specjalisty, komentujący radzili głównie, by używał żelu z aloesu.

Aloes i Sudocrem? To za mało

W rozmowie z serwisem Refinery29, Greg przyznał, że oprócz tego specyfiku stosuje też popularną maść na odparzenia, które nakłada na skórę co kilka godzin. Tak poradzono mu w lokalnej aptece i potwierdziła to jego mama, która pracuje w brytyjskiej służbie zdrowia. Oprócz tego, stara się nosić mokre koszulki, żeby ochłodzić newralgiczne miejsca.

Takie praktyki mogą być skuteczne w przypadku lekkich oparzeń słonecznych, na które polecane jest stosowanie chłodnych okładów, preparatów z panthenolem i ewentualnie maślanki lub kefiru (więcej na ten temat tutaj: Domowe sposoby na oparzenia słoneczne).

Oparzenia drugiego stopnia wymagają ostrożniejszego traktowania i najlepiej kontaktu wyłącznie z chłodną wodą - powstające rany i pękające bąble mogą się zanieczyścić przez kontakt z maściami, kremami czy żelami, a nawet bandażami. Poważne zmiany skórne i złe samopoczucie należy bezzwłocznie skonsultować z lekarzem

CZYTAJ WIĘCEJ >> OPARZENIA SŁONECZNE - pierwsza pomoc

"Obowiązujące zasady okazały się zawodne"

Najlepiej jednak oczywiście ich unikać. Nie tylko smarując się kremem z filtrem przeciwsłonecznym przed wyjściem na zewnątrz, bo zasad bezpiecznego opalania jest więcej. Ważne jest też przyjmowanie beta-karotenu, witamin A i C, a także odpowiednie stosowanie filtrów i ich rodzaj.

Chcesz wiedzieć na ten temat więcej i przede wszystkim nie skończyć tak jak Greg? Przeczytaj naszą rozmowę ze specjalistą od medycyny estetycznej i chirurgiem, doktorem Robertem Chmielewskim: Jak mądrze chronić skórę przed słońcem? Obowiązujące zasady okazały się zawodne.

Zobacz też:

Dieta pudełkowa to samo zdrowie? Sanepid skontrolował - 40 proc. firm to brudasy z przeterminowanym jedzeniem

Miejski, szosowy, elektryczny czy składak? Plusy i minusy różnych rowerów do miasta [TEST REDAKCJI]

Więcej o: