Zoe Weir, mama dwójki dzieci, zdradziła, że odkąd pamięta, czuła się źle we własnym ciele. Kiedy szykowała się do wyjścia z domu, płakała, przeglądając się w lustrze. Po urodzeniu pierwszego dziecka i przekroczeniu wagi 90 kilogramów, podjęła decyzję o zmianie stylu życia.
- Zauważyłam, że zaczęłam przybierać na wadze, odkąd zamieszkałam z moim partnerem. Potrafiliśmy dużo zjeść i wypić. Wtedy w ogóle nie ćwiczyłam, tylko od czasu do czasu próbowałam jakiejś diety.
Pewnego dnia Zoe wpisała w wyszukiwarkę hasło "jak zgubić wagę po ciąży". To wtedy znalazła w internecie program odchudzający "The Healthy Mummy" stworzony przez inną mamę. Pani Weir zdecydowała się do niego dołączyć na 28 dni. Zaczęła odżywiać się zgodnie z rozpisaną dietą oraz wykonywać codzienne 20-minutowe treningi.
Motywacją dla Zoe były pieniądze, które wydała, żeby opłacić 28-dniowy program. Dieta, jak wspomina mama, nie była drastyczna. Mąż pani Weir dziwił się, że żonie zdarza się jeść pizzę. Zoe zaznacza jednak, że nie była to zwykła pizza - wszystkie posiłki były przygotowywane przez nią z wartościowych składników. Regularne ćwiczenia i zmiana diety szybko zaczęły przynosić efekty:
- Zauważyłam pierwsze zmiany w wyglądzie. Już po jednym tygodniu ćwiczeń miałam więcej energii. Ćwiczyłam codziennie - pilates, górne partie ciała, robiłam nawet przysiady i wykroki, kiedy odgrzewałam coś w mikrofalówce.
Po 6-miesiącach codziennych 20-minutowych treningów Zoe schudła 21 kg. Pani Weir musiała jednak na jakiś czas zrezygnować z ćwiczeń i diety, ponieważ zaszła w kolejną ciążę.
Po urodzeniu drugiego dziecka, Zoe, ważąca wówczas 82 kg, wróciła do codziennych krótkich treningów i diety.
Tym razem obwód jej talii zmniejszył się o 40 centymetrów. Pani Weir twierdzi, że jest teraz w lepszej formie niż kiedykolwiek w swoim życiu:
- Jestem z siebie dumna. Cieszę się, że nauczyłam się prawidłowego odżywiania i wzmacniania ciała dzięki prostym ćwiczeniom.