Alyse Brautigam to 23-letnia vlogerka, która brała udział w 6-miesięcznej wędrówce po Appalachach. Jej szlak prowadził od góry Springer Mountain w stanie Georgia na południu do góry Mount Katahdin w stanie Maine na północy. Dziewczyna dokumentowała swoją podróż, nagrywając krótkie filmiki. W jednym z nich poruszyła temat radzenia sobie z miesiączką, kiedy przebywa się w trudnych warunkach.
We vlogu Alyse wyznała, że w trakcie podróży najlepiej sprawdził się u niej kubeczek menstruacyjny, czyli wkładka w kształcie kielicha, którą aplikuje się podobnie jak tampon. Dziewczyna uznała go za bardziej komfortowe rozwiązanie niż podpaski czy tampony, ponieważ nie zajmuje on w bagażu dużo miejsca i nie trzeba go także często opróżniać.
Alyse czyści kubeczek dwukrotnie w ciągu doby (co 12 godzin). Należy pamiętać, że to maksymalny czas, w którym kubeczek musi zostać opróżniony - inaczej w pochwie mogą zacząć rozwijać się infekcje poważnie zagrażające zdrowiu. Wymieniając wkładkę, vlogerka myje ją w wodzie, którą oczyszcza wcześniej specjalnym urządzeniem do uzdatniania.
- Chcę być pewna, że kubeczek jest naprawdę czysty, ponieważ kiedy nie jest, bardzo łatwo nabawić się infekcji.
Zapytana przez jedną z fanek o to, jak radzi sobie z bólem menstruacyjnym, Alyse powiedziała, że niezwykle istotny w jej wypadku jest regularny wysiłek fizyczny, który utrzymuje ciało w dobrej formie i zwiększa jego wytrzymałość:
- Odkryłam, że ćwiczenie bardzo pomaga. Nie chodzi jednak o trening w pierwszym dniu okresu, ale o regularne ćwiczenia, które pomagają uporać się z bólem.