Depresja sprawia, że czasami najprostsze czynności, takie jak uczesanie włosów, wydają się być niemożliwe do wykonania. Tak było z 16-latką, która odwiedziła salon fryzjerski Kayley Olsson. Włosy dziewczyny były przerażająco skołtunione. Nastolatka wyjaśniła stylistce, że cierpi na ciężką depresję, przez którą czuje się zupełnie bezwartościowa i nie ma siły nawet się uczesać, a do łazienki wstaje tylko po to, żeby załatwić potrzeby fizjologiczne.
Dziewczyna wytłumaczyła, że zaczyna się rok szkolny, więc uczniowie z tej okazji będą mieli robione zdjęcia. Poprosiła więc fryzjerkę o ogolenie jej na łyso:
- Kiedy weszła, powiedziała nam, żeby po prostu ściąć jej wszystkie włosy. Powiedziała, że nie muszę się męczyć z rozczesywaniem ich, ponieważ ona nie jest tego warta.
Kayley była poruszona:
- Naprawdę pękło mi serce. Zrobiliśmy wszystko, żeby uratować jej włosy.
Personel salonu pracował nad fryzurą 16-latki przez 8 godzin jednego dnia i 5 godzin następnego.
Kayley w końcu osiągnęła efekt, który ją zadowolił. Nie chodziło jednak o dobry wygląd dziewczyny, lecz o to, że fryzjerce udało się wywołać uśmiech na twarzy nastolatki, która powiedziała do niej:
- Uśmiechnę się jutro do szkolnego zdjęcia. Sprawiłaś, że znowu poczułam się sobą.
Olsson apeluje o to, żeby nie bagatelizować chorób psychicznych:
- Choroby psychiczne to poważna sprawa. Dotykają one ludzi w każdym wieku z całego świata! Rodzice, traktujcie to poważnie, nie odtrącajcie swoich dzieci i nie każcie im się otrząsnąć z czegoś, z czego otrząsnąć się nie są w stanie. Dziecko nigdy nie powinno czuć się tak bezwartościowe, żeby nawet nie mieć siły na uczesanie włosów!
Fryzjerka, poruszona spotkaniem z dziewczyną, opisała jego przebieg na Facebooku. Post ma ponad 200 tysięcy polubień i 78 tysięcy udostępnień.
Ludzie byli zasmuceni sytuacją 16-latki. W komentarzach chwalili też postawę fryzjerki:
- Może właśnie uratowałaś jej życie. Bycie nastolatkiem jest wystarczająco trudne, ale ty jesteś wyjątkowa, ponieważ zauważyłaś, że coś jest nie tak i zadbałaś o to, by to zmienić.
- Popłakałam się, czytając to... Dziękuję za poświęcenie jej czasu i przywrócenie uśmiechu. Z jej strony odwagą było wrócenie do ciebie następnego dnia i pozwolenie na dokończenie fryzury. Potrzeba było jednego miłego gestu, żeby zmienić dzień jednej osoby. Choroby psychiczne są często schorzeniami, które ciężko zauważyć, choć wiele dzieci się z nimi zmaga.
- Sprawiliście, że poczuła się zauważona i zaopiekowana.
Fryzjerka pomogła wykryć raka prezenterce telewizyjnej. Wystarczył rzut oka na jej głowę [WIDEO]