"Uciekł" ze ślubnej sesji zdjęciowej i zostawił żonę samą. Zrobił to, żeby ratować życie dziecka
Był słoneczny dzień, kiedy na moście w parku Victorii w Kitchener, w Kanadzie świeżo upieczona para młoda, Brittany i Clayton Cookowie, pozowali do ślubnej sesji zdjęciowej. Wydawało się, że nic nie może zmącić ich spokoju i zakłócić romantycznej sesji na moście.
Nagle Clayton, ubrany w ślubny garnitur, białą koszulę i z czerwoną różą w butonierce, zerwał się jak szalony i wskoczył do jeziorka. Wszystko działo się bardzo szybko. To, co się stało potem, uchwycił aparat fotografa.
W jeziorku obok mostu topił się mały chłopiec. Dziecko machało rączkami i walczyło, jak mogło, żeby utrzymać się na powierzchni. Daremnie. Clayton widząc, co się dzieje, tak jak stał, ruszył na ratunek dziecku. Podpłynął do chłopca i wyciągnął go na brzeg. Dzięki błyskawicznej reakcji Claytona wszystko skończyło się dobrze. Fotograf Darren Hatt na Faebooku wspomina:
Usłyszałem krzyk, a Clayton już był w wodzie i po chwili pomagał chłopcu wydostać się na ląd. Jego sprawna reakcja uratowała dziecku życie.
Fotografowi udało się uchwycić moment, w którym Clayton ratuje chłopca i pomaga mu wyjść z wody. Zdjęcie na Facebooku uwieczniające bohaterski czyn Claytona poruszyło internautów. Zareagowało na nie ponad 7 tys. osób, które w ponad 500 komentarzach zgodnie okrzyknęły pana młodego "bohaterem".
To cię zainteresuje:
-
Przedszkolanka po pierwszej dawce: Nikt nauczycielom tych szczepień nie zazdrości. Jednak belfer to nie policjant
-
Wypij i Maksymowicz mogą opuścić klub PiS. Domagają się wsparcia dla woj. warmińsko-mazurskiego
-
COVID-19: Obiecujące wyniki nowego leku, znaczny spadek miana wirusa już po pięciu dniach
-
Andrzej Duda "przyłapany" na nartach. "Pierwszy narciarz RP nawet nie spojrzał w naszym kierunku"
-
"Rozwód to zgorszenie". Kto stoi za billboardami "Kochajcie się mamo i tato", które zalały Polskę?
- Kanada. Ostatnie radio zrywa współpracę z rozgłośnią ojca Rydzyka
- NFZ zaleca ograniczenie do minimum lub zawieszenie zabiegów planowych. Powodem COVID-19
- 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Ile zyskałby Kowalski? Ekonomista: Nawet 400 zł. Ale nie każdy
- Tarnobrzeg. Przechodnie wezwali policję do okrzyków "samobójcy". Okazało się, że śpiewał hit Budki Suflera
- Szymon Hołownia o kryzysie w instytucji Kościoła. "Płakać po niej nie będę"