Ludzie obrażali ją w komentarzach, a ona postanowiła ich... komplementować. 'Dzięki temu odzyskałam dumę'

Lexie Manion, blogerka plus size, postanowiła przeprowadzić na swoim Instagramie pewien eksperyment. Komplementowała wszystkich ludzi, którzy pisali na jej temat negatywne komentarze.

Najwięcej nieprzyjemnych uwag zebrał ostatni post Lexie, zamieszczony na początku października, dotyczący pewności siebie. Tym wpisem Manion chciała pokazać, że niezależnie od tego, co ma na sobie i jak wygląda, czuje się wartościowym człowiekiem. Według blogerki pewność siebie powinna wynikać nie z odpowiednio dopasowanych ubrań, lecz z dobrego charakteru. 

 

"Ty gruba d***!"

Choć wiele komentarzy pod postem miało pozytywny wydźwięk, część z nich została napisana w niezwykle obraźliwy sposób:

Jestem pewny, że twoja śmierć czai się tuż za rogiem.
Z taką otyłością nie powinnaś być taka pewna siebie.
Ty gruba d***! Nie pokazuj swojej otyłości!

Lexie zirytowały komentarze. Na początku odpisywała na nie w dość agresywny sposób. W efekcie otrzymywała coraz bardziej obraźliwe odpowiedzi. Manion postanowiła obrać inną strategię. Krytykującym ją ludziom opisywała swoją historię. Wspominała o chorobach i dolegliwościach (depresji, bulimii, zespole stresu pourazowego), z którymi musiała się uporać.

Ciężkie doświadczenia blogerki nie zmiękczyły serc użytkowników. Komentujący twierdzili, że Lexie powinna pracować nad sobą i spróbować uporać się ze swoją wagą. Wtedy Manion postanowiła spróbować jeszcze jednego sposobu, do którego zainspirowały ją komentarze życzliwych ludzi. 

 

"Masz olśniewający uśmiech"

Dziewczyna zauważyła, że czytając miłe komentarze, staje się spokojniejsza. Lexie odnalazła wszystkie osoby, które zostawiły pod jej postem obraźliwy wpis. Każdemu z komentujących napisała komplement ( "Uwielbiam, jak wymawia się twoje imię - jest takie wyjątkowe i śliczne!" "Uwielbiam tę sukienkę na tobie - zapiera dech w piersiach" "Twój uśmiech jest absolutnie olśniewający"). 

 

Tym razem Lexie rzeczywiście doczekała się pożądanej reakcji. Część osób usunęła obraźliwe komentarze, część podziękowała blogerce. Dwie osoby przeprosiły za to, co napisały wcześniej:

Poprowadzenie rozmowy na własnych warunkach pomogło mi odzyskać dumę, jaką czułam, gdy zamieszczałam zdjęcia.

Manion uważa, że życzliwe zachowanie pomogło jej osiągnąć pożądany efekt - komentujący zobaczyli w niej człowieka, a nie tylko ciało, które można bez oporów krytykować.

To też może Cię zainteresować:

Fanka siłowni pokazała, jak jej brzuch zmienił się w 30 sekund. "Osoba po prawej trenuje codziennie i zdrowo je"

Blogerki plus size pokazały, jak wyglądają bez Photoshopa. "Wyszczuplone wcale nie wyglądacie lepiej"

Każdy z nas toczy wewnętrzną walkę [PRZYPOWIEŚĆ]

Więcej o: