Już niedługo w pierwszej w Polsce kawiarni będzie można napić się kawy z dodatkiem prawdziwego kobiecego mleka. Zainteresowanie napojem jest tak duże, że "Żona Krawca" zaplanowała na dzień premiery - 8 listopada - konferencję prasową, by wyjaśnić, skąd pomysł na wprowadzenie do oferty tak nietypowego produktu.
- To nie jest nowy pomysł, nie jesteśmy pierwszą kawiarnią, która na niego wpadła. Na Zachodzie to już całkiem popularne. Kobiece mleko to prawdziwy superfood, który chcemy teraz pokazać Polakom - zdradza rzeczniczka prasowa kawiarni w rozmowie z nami.
Wiadomo już, ile będzie kosztować filiżanka kawy promowanej jako "wzmacniająca odporność" - 18 zł. Dostępna będzie tylko jedna, podstawowa wersja. Latte czy cappuccino z grubą warstwą pianki nie wchodzi w grę, bo kobiece mleko się nie pieni.
O nowej pozycji w menu "Żona Krawca" poinformowała na Facebooku. Pomysł spotkał się z mieszanymi reakcjami, wśród których przeważa niechęć.
Na takie okazje mam przygotowany numer do Sanepidu...
Porąbało was na maksa. Mleko z piersi do kawy? Może jeszcze bezpośrednio z cycka będzie można sobie pociumkać. Jestem za karmieniem piersią, ale coś takiego to dla mnie jest chore i nienormalne!!
Z matki z wolnego wybiegu?
Super, czekam na tosty z wędzonym ludzkim łożyskiem i albańskim bezglutenowym mchem oraz sosem z siedleckiej brzozy.
Sporo komentujących uznało ofertę kawiarni za żart albo podstępną reklamę.
Droga kawiarnio nie wstyd wam? Jakiś taki niski dowcip.
Dobra reklama, to taka o której jest głośno. Mistrz marketingu.
Pojawili się też entuzjaści ludzkiego mleka w kawie, którzy argumentują to jego względami zdrowotnymi albo tym, że dziwniejsze powinno się wydawać spożywanie mleka pochodzącego od innych ssaków, a nie ludzi.
Nie rozumiem zbytnio co Was tak zaszokowało. Przecież bez żadnego oporu doicie mleko z cyca krowy.
Super! Brawo! Rewelacja!
Warto zwrócić uwagę na to, że jako jedyny gatunek pijemy mleko po osiągnięciu dorosłości. I w dodatku pijemy mleko krowie. Równie dobrze moglibyśmy pić mleko żyrafy.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Bylibyście gotowi spróbować kawy z kobiecym mlekiem? A może macie takie doświadczenie za sobą? Piszcie w komentarzach.
AKTUALIZACJA: Po środowej konferencji pracownicy kawiarni przyznali, że, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie zamierzają serwować w swoim lokalu kawy z kobiecym mlekiem. - Mleko mamy to więcej niż pokarm. Zamiast w kawiarni, powinno być w banku mleka kobiecego - argumentują.
Cała akcja została przygotowana na potrzeby kampanii społecznej rozbijbankmleka.pl, która postuluje udostępnianie mleka z Banku Mleka Kobiecego we wszystkich szpitalach, w jakich są leczone wcześniaki.
Zobacz też:
Naukowcy odkryli "szósty smak". To przez niego bardziej tyjemy