Reklama sieci sprzedającej ubrania i dodatki do domu spotkała się z mieszanymi reakcjami ze strony odbiorców. Część z nich jest zniesmaczona tym, jak w spocie zostały ukazane kobiety i to, jak widzą je inni.
Z hasła promującego spot wynika, że polskim kobietom "niełatwo mówić o sobie", co Pepco "chce zmienić". Ilustracją do tego stwierdzenia jest krótki filmik, w którym pięć różnych kobiet wypowiada się na temat swoich talentów.
Talent? "Uwielbia przygotowywać Wigilię"
Żadna z nich nie potrafi powiedzieć nic konkretnego. Z zawstydzonych spojrzeń i zastanowienia malującego się na twarzy można wyczytać, że nie myślą o tym na co dzień. Padają jedynie stwierdzenia typu "jakiś na pewno mam", "nie wiem" i że "trudno jest mówić o sobie i swoich talentach".
O skromnych paniach domu (każda występuje na tle kuchni, dzieci czy wręcz wykonując prace domowe) zdecydowanie więcej mają do powiedzenia członkowie rodziny.
Talenty, jakie w nich widzą, dotyczą tego, że ich żony i matki są "najlepszymi przyjaciółkami", "dają buziaki", "zawsze świetnie wyglądają" i doskonale radzą sobie z dekorowaniem mieszkania, a nawet "uwielbiają przygotowywać Wigilię".
Na koniec z ust męża jednej z nich pada stwierdzenie "Jeżeli to nie są talenty, to ja nie wiem, co jest talentem".
"Czy wasze ograniczone umysły tego nie ogarniają?"
Wizja sieciówki odnośnie kobiecych zdolności i umiejętności okazała się dla części widzów trudna do zaakceptowania, czemu dali wyraz w komentarzach pod filmikiem.
Wydaje mi się, że Państwa dział marketingu nie rozumie znaczenia słowa 'talent'.
A co wy na to, że talent kobiet może wychodzić poza wachlarz cech potrzebnych w domu? Czy wasze umysły tego jednak nie ogarniają, ograniczone PEPCO?
Gotowanie i dekorowanie, ja je*ię. Wiecie, że mamy XXI wiek? Podobno niektóre kobiety potrafią nawet naprawić komputer albo powiedzieć coś w obcym języku
Wyglądanie pięknie to talent? Powtórzone dwa razy?
A może "jak nikt tłumaczy matematykę" albo "jest świetna w swojej pracy i dzięki temu jeździmy co roku na wakacje". Kobiety naprawdę potrafią więcej niż być pięknymi matkami i paniami domu...
Nie zabrakło też kobiet, które postanowiły odpowiedzieć na pytanie z reklamy o to, czym mogą się pochwalić. Mimo że z ich strony nie padły żadne słowa krytyki, wymieniane przez nie pojęcia zdecydowanie bardziej odpowiadają słownikowej definicji "talentu".
U mnie to chyba rysunek
Okiełznałam szydełko
Mam talent pisarski - pięknie piszę
Co na temat braku zrozumienia dla wizji Pepco odnośnie kobiecych talentów ma do powiedzenia sama firma? Poprosiliśmy ich o wypowiedź - oto, czego się dowiedzieliśmy.
Internetowy teaser PEPCO: „A gdyby ciebie zapytać jaki masz talent” przedstawia talenty kobiet, z których często nie zdajemy sobie sprawy i ich w ten sposób nie definiujemy. Inspiracją do stworzenia kampanii jest obserwacja, że kobiety mają ogromną liczbę talentów. Jesteśmy, zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym, niezwykle zaradne i pomysłowe. A mając tak wiele talentów – traktujemy to jako coś oczywistego, ‘zwykłego’, nie wymagającego podkreślenia.
Spot pokazuje, że codzienne dla nas sprawy są naszymi talentami, które wyróżniają się na tle innych naszych zdolności. Powinniśmy, podobnie jak nasi najbliżsi, którzy najczęściej oceniają nas właśnie przez pryzmat osób, jakimi jesteśmy w domu, doceniać swoje zaangażowania w tym obszarze.
Jest to początek kampanii i zaproszenie Polek do dzielenia się z innymi swoimi talentami. W ten sposób, w przestrzeni internetowej przykładowe talenty z naszego spotu są uzupełniane przez nasze klientki ich własnymi. Tworzymy pełny obraz naszych mocnych stron, zarówno tych związanych z pracą i pasją, jak i z domem i rodziną.
Nasza reklama związana jest też ze zbliżającym się okresem świątecznym, w którym talent organizacji życia domowego staje się talentem kluczowym.
Zależy nam też na waszej opinii. Uważacie, że Pepco w swoim spocie sprowadziło kobiety do roli nieświadomych własnej wartości "kur domowych"? A może krytyka to przesada, a sama reklama ma uświadomić ludziom, jak wiele na co dzień robią dla nas najbliższe nam osoby? Piszcie w komentarzach albo ślijcie wiadomości na naszą skrzynkę mailową: kobieta@gazeta.pl. Czekamy!
Zobacz też:
Bulwersująca kampania GIS-u. "Ofiara gwałtu jest głupią dziewczyną, bo nie pilnowała drinka?"
