- To wtedy zobaczyłem to zdjęcie. W każdym kiosku na tej szerokiej, rozchodzącej się alei, były zdjęcia 15-letniej Dorothy Counts, lżonej i opluwanej przez tłum, kiedy szła do szkoły w Charlotte, w Karolinie Północnej. Z jej twarzy biła niewysłowiona duma, napięcie i udręka, kiedy zbliżała się do szkoły, z historią drwiącą jej za plecami - słyszymy słowa napisane przez Jamesa Baldwina. Wypowiada je w filmie Samuel L. Jackson.
Kadr z filmu 'Nie jestem twoim murzynem' Fot. Dan Budnik
Raoul Peck wykorzystał w swoim filmie niedokończoną książkę „Remember This House” Jamesa Baldwina, słynnego afroamerykańskiego powieściopisarza i eseisty. Baldwin nie dokończył książki przed swoją śmiercią w 1987 roku. Pozostawił zaledwie trzydzieści stron, a spadkobiercy pisarza powierzyli rękopis reżyserowi Raoulowi Peckowi.
Książka i film przedstawiają historie następujących po sobie zabójstw trzech przyjaciół Baldwina: Medgara Eversa, Malcolma X i Martina Luthera Kinga, ale także wiele historii zwykłych ludzi i ich walkę o godność.
Kadr z filmu 'Nie jestem twoim Murzynem' Fot. Materiały dystrybutora
W filmie Raoula Pecka dowiadujemy się, że sprawa Dorothy Counts była bezpośrednim impulsem dla Baldwina, aby wrócić do Stanów Zjednoczonych z wyjazdu do Paryża. - Ogarnęła mnie wściekłość. Poczułem nienawiść i żal. Oraz wstyd. Ktoś z nas powinien z nią być - opisuje swoją reakcję na zdjęcia zobaczone w prasie James Baldwin. - To tego pogodnego popołudnia postanowiłam wyjechać z Francji. Nie mogłem wysiadywać w Paryżu, omawiając problem algierski i czarnych Amerykanów. Każdy płaci frycowe. Nadeszła pora, żebym zapłacił i ja - słyszymy w nominowanym do Oscara filmie.
Protestujący w marszu na Waszyngton Fot. DC Public Library
Raoul Peck opowiada o segregacji rasowej, prześladowaniach i walce o prawa Afroamerykanów w USA, wykorzystując bogaty zasób archiwalnych filmów i zdjęć. Film był nominowany do Oscara® w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Dokumentalny oraz otrzymał wyróżnienie Jury Ekumenicznego i Nagrodę Publiczności w sekcji Panorama na Festiwalu Filmowym Berlinale 2017.