Jesteście zaręczeni, ale ty wciąż zastanawiasz się, czy to dobry krok. Kiedy wątpliwości powinny zaniepokoić?

Zaręczyliście się, ale wciąż myślicie, czy na pewno tego chcecie? Psycholog kliniczny zdradza, jak często spotyka się u pacjentów z wątpliwościami oraz co najlepiej robić, gdy takie myśli są wyjątkowo uporczywe.

Wraz z zaręczynami pojawiają się zwykle ogromna radość, ekscytacja i... pytania. Nie mówisz o nich drugiej połówce, bo nie chcesz go zranić. Odczuwasz też wyrzuty sumienia. W końcu kochasz jego lub ją, więc czemu zastanawiasz się nad tym, czy przyjęcie lub wręczenie pierścionka na pewno było dobrą decyzją?

Nie ty jedna, nie ty jeden

Kelley Kitley, psycholog kliniczna, która swoją praktykę prowadzi w Chicago, w komentarzu dla portalu Refinery29 uspokaja, że takie rozważania są zupełnie normalne. Podczas swojej praktyki zauważyła, że 90 proc. pacjentów, którzy właśnie się zaręczyli, zadają sobie pytanie o to, czy był to właściwy krok.

Oczekiwania są bardzo wysokie, zwłaszcza u kobiet, które czekały na tę chwilę przez całe życie. Wydaje nam się, że to powinno być magiczne, ale kiedy mija ekscytacja, rzeczywistość może zrobić się naprawdę przerażająca. [...] Najczęstsze pytanie, jakie zadają sobie ludzie, dotyczy tego, czy związek naprawdę będzie na zawsze?

40 to nowe 20: oświadczyny

Jeśli myślicie, że wątpliwości dopadają wyłącznie pary z krótkim stażem, jesteście w błędzie. Według Kitley długość związku nie ma znaczenia. Co więcej, ona sama była w długoletnim związku, nim doszło do zaręczyn i nie uniknęła wątpliwości związanych ze ślubem:

Sama miałam takie dni z moim partnerem, kiedy pytałam się, czy to nie jest szaleństwo i czy naprawdę spędzę resztę życia z tym człowiekiem. Ale następny dzień był lepszy i pytania odchodziły w niepamięć.

Uporczywe wątpliwości

Jeśli jednak twoje wątpliwości nie znikają po krótkim czasie, powinieneś się bliżej im przyjrzeć. Psycholog uważa, że przejście od ogólnych pytań ("Czy to naprawdę na zawsze?") do tworzenia czarnych scenariuszy i podawania siły relacji w wątpliwość ("Zastanawiam się, jak moi rodzice, którzy są agnostykami, dogadają się z moim katolickim chłopakiem?"), powinno zaniepokoić. Takie myśli mogą wskazywać na konkretne problemy w związku.

Jeśli dopadają cię poważne wątpliwości, Kitley radzi porozmawiać na ich temat z zaufaną osobą, która na pewno będzie bezstronna i obiektywnie podejdzie do problemu. Może to być psycholog lub kapłan (jeśli jesteś wierzący i masz z nim dobre stosunki).

Psycholog zaznacza, że nie musisz od razu zapisywać się na serię spotkań czy długą terapię dla par. W twoim przypadku wystarczająca może okazać się tylko jedna sesja, która pomoże ci dociec, skąd brały się wątpliwości i czy należy ich posłuchać. Od terapeuty nauczysz się też prawdopodobnie sposobu na przyszłe rozwiązywanie podobnych problemów.  – może się okazać, że jedna sesja wystarczy, żebyś mógł sobie wszystko poukładać. Terapeuta pokaże ci też prawdopodobnie sposób rozwiązywania problemów, który będziesz mógł wykorzystać w przyszłości.

Bez wyrzutów sumienia

Kitley zwróciła uwagę na to, że ci, którzy mają wątpliwości co do własnych zaręczyn, często rezygnują z szukania pomocy. Najprawdopodobniej nie chcą rozmawiać o problemach, ponieważ przyznając się do niepewności, czują się tak, jakby oszukiwali partnera lub nie żywili do niego wystarczająco silnych uczuć.

Kitley radzi pomyśleć o terapii czy szczerej rozmowie nie jak o krzywdzeniu swojej drugiej połówki, lecz dbaniu o jakość związku. Wyjaśnienie wszystkich wątpliwości przed powiedzeniem sobie sakramentalnego "tak" zaowocuje w końcu bardziej udanym małżeństwem.

To też może cię zainteresować:

"Kolega do łóżka - polecam! Nie będzie truł ci, że ubierasz się zdzirowato i obrażał, jak wrócisz na bani" [LIST]

Chcesz spędzić resztę życia z zodiakalnym strzelcem? Oj, nie będzie to łatwe!

Więcej o: