Tydzień przed świętami dyrekcja ośrodka spokojnej starości w kanadyjskim miasteczku Perth Andover poinformowały 91-letniego Herberta i jego 89-letnią małżonkę Audrey, że senior nie może już tu mieszkać i musi go jak najszybciej opuścić. Decyzja dyrekcji ośrodka brzmiała dla obojga jak wyrok, bo para od 70 lat każde Święta spędzała razem.
Powodem decyzji był bardzo zły stan 91-latka. Senior podupadł na zdrowiu do tego stopnia, że personel nie był w stanie zapewnić mu właściwej opieki. Córka staruszka, Dianne, prosiła dom opieki, żeby wstrzymał się ze swoją decyzją chociaż tydzień, żeby mieć czas zadbać o nowy dom dla taty. Dyrekcja stanowczo odmówiła.
Dianne smutną historią podzieliła się na Facebooku i opatrzyła ją wzruszającym zdjęciem, na którym Herbert całuje swoją ukochaną Audrey ostatni raz przed Świętami.
Czytałam tę wiadomość kilkakrotnie. Nie mogłam w to uwierzyć, że można w tak zimny i okrutny sposób potraktować kogoś na tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia.
O tym, że mój 91-letni ojciec musi opuścić dom opieki, w którym mieszka z moją matką dowiedziałam się rano 15 grudnia w mailu, a kilka godzin później zadzwoniono do mnie w tej sprawie.
Prosiłam, żeby mój tata mógł zostać jeszcze chociaż tydzień. Nie chciałam podejmować decyzji, gdzie go przenieść na szybko. Moja prośba została zignorowana. Przedstawiciel domu opieki poszedł do moich rodziców i zmusił ich do podjęcia decyzji na własną rękę.
Dianne jest wstrząśnięta, tym co się stało i opisuje cały incydent w dwóch słowach:
To nieetyczne i okrutne.
I dodaje:
Nie otrzymałam nawet powiadomienia o ostatecznych ustaleniach. Moi rodzice są razem od 73 lat. Kiedy z nimi rozmawiałam, słuchałam płaczu mamy. W tle wtórował jej mój tata. Mama powiedziała, że dla nich święta się już skończyły i dodała, że to najgorsze Boże Narodzenie w ich życiu. Nie mogłam nic zrobić.
Dianne żali się w rozmowie z CBC News, że sposób w jaki doszło do całej sytuacji jest bezdusznym nadużyciem wobec starszych ludzi.
To emocjonalne nadużycie.
- mówi.
W poniedziałek 91-latek przeprowadził się do nowego domu, około 30 minut jazdy od swojej ukochanej Audrey. I chociaż te Święta spędzą, osobno senior nie traci poczucia humoru:
Będzie dobrze. Trochę ode mnie odpocznie.
Małżonkowie na nowe wspólne mieszkanie będą musieli poczekać około miesiąca. Do tego czasu oboje będą mieszkać osobno.
Wzruszająca historia Herberta i Audrey na Facebooku poruszyła tysiące osób. Samych udostępnień jest prawie 20 tys., a w ponad 7 tys. komentarzy internauci wyrażają swoje wsparcie i nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy.
To cię zainteresuje:
Podczas świąt lepiej odstaw napoje gazowane i słodkie kompoty. Co pić, aby poprawić trawienie?