Zabieg polega na wycięciu kawałka płatka ucha i przyszyciu go z powrotem w taki sposób, aby ucho nabrało nowego, zgrabnego i "młodzieńczego" kształtu - skąd w ogóle pomysł na tego typu operację? Poza posiadaniem nienaturalnie dużych płatków uszu od urodzenia, najczęstszym powodem jest deformacja ucha w wyniku noszenia kolczyków.
Rozdarte uszy to problem, który dotyka głównie kobiet.
- mówi chirurg plastyczny, dr Jeffrey Rockmore, który jednocześnie potwierdza popularność zabiegów rekonstrukcji płatków usznych.
Dr Rockmore wyjaśnia, że to własnie kolczyki z masywnymi dodatkami albo ciężkie klipsy w dużej mierze są odpowiedzialne za deformację, rozciągnięcie, a nawet pękniecie płatków uszu.
Ciężkie kolczyki noszone przez lata są głównym powodem rozszarpanych lub rozciągniętych płatków usznych i dziurek na kolczyki. To bardzo widoczne, dlatego kobiety decydują się na tego typu zabiegi.
Zabieg rekonstrukcji ucha nie jest trudny. Operacja według Rockmore'a trwa "zwykle około 20 minut" i jest procedurą ambulatoryjną, a to oznacza, że zaraz po zabiegu pacjent może wyjść do domu.
Koszt takiej operacji waha się między to 500-900 dolarów (czyli około 1700-3100 złotych). Zabieg rekonstrukcji ucha przeszła m.in. Kris Jenner, mama znanych z operacji plastycznych sióstr Kardashianek.
Czy amerykański trend na operacje płatków uszu zagości również w Polsce?
To cię zainteresuje:
Sprawdź się w QUIZIE: Te telenowele kiedyś oglądaliśmy z babcią. Pamiętasz je jeszcze? Wasza średnia 9/14