Na Instagramie tygodnika "Time" pojawił się wymowny post dotyczący prawa aborcyjnego w Polsce. Do niego dołączono zdjęcie kobiety leżącej na szpitalnym łóżku i mężczyzny, który siedzi tuż obok. W krótkiej notce dziennikarze napisali:
Polska jest domem dla jednego z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Unii Europejskiej. Zabieg jest dozwolony tylko wtedy, gdy istnieje ryzyko zagrożenia zdrowia matki, występują wady płodu, ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Nawet wtedy kobiecie jest niezwykle trudno znaleźć lekarza, który przeprowadzi zabieg.
Autorzy posta poinformowali, że Polki wprawdzie mogą zamawiać pigułki do przeprowadzenia aborcji z innych krajów, ale one z kolei mogą zostać zarekwirowane przez celników podczas kontroli granicznej.
Kobiety mogą zdecydować się też na wyjazd do kliniki aborcyjnej za granicą. Popularna wśród nich jest placówka w Prenzlau – niemieckim miasteczku leżącym tuż przy granicy z Polską, gdzie przyjmuje polski lekarz z długoletnim doświadczeniem.
Z notki można dowiedzieć się, że na zdjęciu zrobionym przez Katarzynę Strek uwieczniono 30-letnią kobietę, która zdecydowała się skorzystać z usług placówki w Prenzlau.
Wpis doczekał się ponad 29 tys. reakcji i 667 komentarzy. Opinie internautów były bardzo podzielone. Część z użytkowników nie wiedziała, że Polki mają ograniczony dostęp do aborcji. Wśród komentarzy pojawiło się wiele głosów współczucia i niedowierzania:
Nie miałam pojęcia, że Polska ma tak restrykcyjne prawo...
- użytkowniczka z Ameryki.
Witajcie w Polsce, gdzie my, kobiety, nie mamy wyboru. Walczymy o możliwość wyboru. Polska jest tak restrykcyjna, że zabrania się nam nawet pigułki "dzień po". Chcą nam wszystkiego zakazać, tak jakbyśmy były gorsze od mężczyzn. Nie dość inteligentne, żeby decydować o sobie.
- użytkowniczka z Polski.
To strasznie smutne, że jakaś religia wciąż ma wpływ na ludzi, których nie obchodzi to, co powie jakiś tam "bóg".
- użytkowniczka z Ameryki.
Wstydźcie się, Polacy! Jej ciało i jej wybór.
- użytkowniczka ze Szwecji.
Jeśli to mężczyźni zachodziliby w ciążę i potrzebowali aborcji, zrobiliby wtedy do niej dostęp na stacjach benzynowych i w supermarketach. Dosłownie wszędzie. Patriarchat.
- użytkowniczka z Ameryki.
Swoje zdanie wyrażali także przeciwnicy aborcji. Wśród nich znalazło się wielu Polaków:
Jej ciało, jej wybór... Żeby nie zachodzić w ciążę. Jeśli już zaszła, powinna chronić swoje dziecko. Proste.
- użytkownik z Polski.
Może ona nie powinna zabijać dziecka, tego najcenniejszego prezentu od Boga.
- użytkownik z Ameryki.
Mordercy dzieci. Jeśli nie chcesz mieć dziecka, trzymaj nogi złączone. Jestem dumny z bycia Polakiem.
- użytkownik z Polski.
Ministerstwo Zdrowia: "Mnóżcie się jak króliki". Ten kontrowersyjny spot kosztował prawie 3 mln zł