Niegdyś Gwilym nie wyróżniał się z tłumu, ale od kiedy zapuścił gęstą, płomiennorudą brodę i zrzucił prawie 45 kilogramów, nie sposób przejść obok niego obojętnie. I chociaż 33-latek wygląda teraz na pewnego siebie mężczyznę, nie zawsze tak było.
Zanim Gwilym stał się rudobrodym modelem i trafił na okładki magazynów, pracował nawet po 12 godzin dziennie jako sprzedawca ubezpieczeń. Brak czasu i dodatkowa kontuzja kolana odbiły się na jego wadze. Efekt? Otyłość - prawie 130 kilogramów na wadze!
Swojego czasu byłem otyły, przepracowany i miałem problemy z kolanem.
- wspomina Gwilym.
Zmęczony pracą za biurkiem i brakiem czasu dla siebie Gwilym postanowił zmienić swoje życie o 180 stopni. Wcześniej gładko ogolony, zapuścił brodę i włosy, schudł 45 kilogramów i, co najistotniejsze, porzucił pracę za biurkiem na rzecz zespołu muzycznego, który założył wspólnie z przyjacielem. Zmiany się opłaciły. Po metamorfozie aż trudno uwierzyć, że to jedna i ta sama osoba.
Po lewej Gwilym z 2007 roku. Po prawej w 2018 roku.
Nowy, wyrazisty i męski wizerunek dzięki koncie na Instagramie nie umknął uwadze jednej z czołowych londyńskich agencji modelingowej, która oczarowana surowym i męskim stylem rudobrodego mężczyzny podpisała z nim kontrakt.
Od tego momentu Gwilym brał udział w dziesiątkach sesji zdjęciowych, a jego twarz gościła na okładkach magazynów modowych. a nawet współpracował z byłym piłkarzem reprezentacji Anglii Davidem Beckhamem.
33-latka w karierze wspiera jego dziewczyna. Zdaniem rudobrodego modela to właśnie dzięki niej udało mu się osiągnąć sukces.
Gwilym łączy pracę modela ze swoimi dwiema największymi pasjami - podróżowaniem i fotografowaniem. Więcej o brodatym 33-latku możecie dowiedzieć się z jego bloga i Instagrama, gdzie obserwuje go prawie 200 tys. fanów.
To cię zainteresuje:
"Ludzie sądzą, że ginekologia estetyczna to wymysł rozkapryszonych paniuś" [ROZMOWA]
Sprawdź się w QUIZIE: Te osoby na pewno znasz (a przynajmniej powinieneś), ale czy wiesz dlaczego? Wasza średnia 9/14