Ślub i wesele powinny być niezapomnianym przeżyciem. Niestety ten wyjątkowy dzień może zepsuć z pozoru banalna rzecz – niewygodne buty. Wysokie, obłędnie wyglądające szpilki po paru godzinach są koszmarnie niewygodne, a w połączeniu z długą i ciężką suknią potrafią odebrać pannie młodej swobodę. Wesele to też wiele godzin tańczenia. Może w takim razie zamiast butów na obcasie kobiety na wesele powinny wybierać... tenisówki?
Perełki, kwiatki, wstążeczki...
Takie rozwiązanie proponuje amerykańska firma Keds, która trampki produkuje od 1916 roku, czyli już ponad sto lat. Projekty firmy są zazwyczaj bardzo oryginalne i przyciągające wzrok. Pomysł ślubnych trampek był najwyraźniej kwestią czasu.
Obok ślubnego obuwia Keds nie można przejść obojętnie. Firma zaproponowała kolekcję trampek w odcieniach bieli i różowego złota. Niektóre modele są pokryte brokatem, inne przyozdobione perełkami lub kwiatami.
Nie wszystkie tenisówki są wiązane na tradycyjne sznurówki – w niektórych w tej roli występuje ozdobna tasiemka. Część trampek posiada nieduże podwyższenie. Producenci zapewniają, że ich buty są doskonałe do tańca.
"Chcę to mieć!"
Projekt wywołał wśród klientek firmy spore poruszenie. Na Instagramie Kedsa pod zdjęciami ślubnych butów pojawia się zwykle ponad 10 tysięcy polubień i wiele komentarzy. Według kobiet buty są przeurocze. Wiele pań zadeklarowało, że założy je na własny ślub:
Założę je w dniu mojego wesela!
U nas jedna z pielęgniarek przychodzi do pracy w takiej właśnie parze tenisówek, którą nosiła też na ślubie!
Chciałabym znowu mieć wesele, żeby móc je założyć!
Od 137 do 478 zł za parę
Ceny butów z kolekcji ślubnej wahają się od 40 do 120 dolarów (od ok. 137 złotych do 478 złotych). Niestety ślubna kolekcja nie jest dostępna w polskich sklepach internetowych marki.
Choć ceny są niemałe, być może dla niektórych panien młodych jest to rodzaj inwestycji – w końcu białych szpilek po weselu raczej nigdzie się już nie założy. Trampki w jasnych kolorach są jednak dość uniwersalne i można zakładać je też na co dzień.
A wy założyłybyście trampki na swój ślub? Dajcie znać w sondażu!
To też może cię zainteresować:
Różowa podeszwa i imię panny młodej na bucie? Kolekcja ślubna Yes I Do daje takie możliwości!
Tu za ślub w parafii narzeczeni płacą 2 tysiące złotych. I wcale nie jest to Warszawa [CENY]
