Miała zdeformowaną twarz. Rówieśnicy zgotowali jej piekło na ziemi. Dziś nie poznają jej nawet znajomi

25-letnia Laura z Sussex w Anglii, która urodziła się z rozszczepieniem wargi i podniebienia, przeszła 10 operacji korekcyjnych, żeby zmienić swoją zdeformowaną twarz. Efekty metamorfozy robią wrażenie.

Z powodu wrodzonej wady rozszczepienia wargi i podniebienia Laura nie miała łatwego życia. Pomimo tego, że każdego dnia otrzymywała wsparcie od kochającej rodziny i przyjaciół, w szkole i na ulicy była bezustannie zaczepiana i w brutalny sposób wyśmiewana.

Dorastając, nigdy nie czułam się "inna" pośród mojej rodziny czy przyjaciół. Moje rozszczepienie nie było tematem do rozmów. Zupełnie inaczej wyglądało to w szkole. Tam znęcano się nad moim zmiażdżonym nosem i płaską twarzą.
 

- wspomina w rozmowie z Daily Mail Laura.

Ciągła przemoc słowna doprowadziła do tego, że Laura kompletnie straciła poczucie własnej wartości. Jako nastolatka unikała ludzi, a najbardziej pragnęła ukryć się przed całym światem.

Bolesne operacje

Laura nie chciała dłużej tak żyć. Czuła, że potrzebuje zmiany, dlatego zdecydowała się na operacje, które, chociaż bolesne w skutkach, były dla niej nadzieją na normalne życie. Laura miała ich aż 10, z czego pierwszą z nich przeszła w zaledwie trzy dni po urodzeniu.

 

Laura przeszła m.in. operację, która polegała na pobraniu przeszczepu kostnego z biodra, korekty ust, nosa i szczeki.

Najpoważniejszą operacją była operacja szczęki. Moja szczęka została przecięta po obu stronach, podciągnięta do przodu i przymocowana na "właściwe miejsce" za pomocą klamer.
 

Wada wrodzona Laury miała wpływ nie tylko na jej wygląd, ale także na problemy z mówieniem i uzębieniem. Terapia mowy i aparat ortodontyczny przyniosły rezultaty. Metamorfozę Laury "dopełniła" miłość i wsparcie bliskich oraz jej silna wola. Rezultat? Znajomi Laury nie byli w stanie jej poznać!

 
Ludzie byli zszokowani i zaskoczeni moimi zdjęciami z transformacji i za każdym razem pytają, co zrobiłam, aby osiągnąć to, co teraz widzą.
 

Dzisiaj Laura jest już zupełnie inną osobą. W końcu czuje się dobrze sama ze sobą. I chociaż nigdy nie zapomni piekła, które zgotowali jej rówieśnicy z powodu wyglądu, 25-latka na nowo, każdego dnia, krok po kroku odzyskuje swoją pewność siebie.

Efekt widać gołym okiem. Laura wygląda kwitnąco, a na jej twarzy cały czas gości uśmiech.

 
 

 To cię zainteresuje:

Rozszczepienie podniebienia: objawy, diagnoza, leczenie

Właśnie skończyła 100 lat. Twierdzi, że to dzięki jednemu codziennemu rytuałowi

Więcej o: