O Justynie Żyle, żonie skoczka narciarskiego, Piotra Żyły, zrobiło się głośno, kiedy ta w mediach społecznościowych poinformowała o zdradzie swojego męża. Jeszcze większy rozgłos przyniosła jej rozbierana sesja dla Playboya.
Jednym ze zdjęć z sesji Justyna Żyła podzieliła się ze swoimi fanami na Instagramie. Na czarno-białej fotografii Żyła pozuje ze zmysłowo rozchylonymi wargami, widać jej nagie ramię i kawałek bielizny. Jednak o wiele więcej uwagi niż samo zdjęcie, zwraca komentarz Justyny, która zacytowała Marilyn Monroe:
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. A jeśli nie potrafisz mnie znieść, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
- napisała Justyna Żyła.
Poza wymownym komentarzem zdjęcie zostało opatrzone równie sugestywnymi hasztagami; "Daty zawsze się zbiegają", "Najlepszy i najgorszy dzień w życiu". Trudno nie odnieść wrażenia, że swoim komentarzem pod zdjęciem Justyna nawiązuje do rozstania z Piotrem Żyłą i ich skomplikowanej relacji.
Pod zdjęciem pojawiło się bardzo wiele nieprzychylnych komentarzy pod adresem Justyny Żyły. Internauci zarzucili jej publiczne użalanie się nad sobą i chęć zwrócenia na siebie uwagi. Poza krytycznymi opiniami sporo jest też pozytywnych głosów, w których ludzie wyrażają dla niej podziw i wsparcie.
Świetne zdjęcie, a ty mega super kobieta.
Bądź silna, jesteś super fajną babka, uwierz w siebie i nie poddawaj się.
Kapitalna!
Naszym zdaniem zdjęcie Justyny jest bardzo atrakcyjne i "robi swoje". Co do cytowanych słów Marilyn Monroe, cóż, bez względu na intencje Justyny i jej perypetie życiowe, trudno się nie zgodzić ze słowami wielkiej Marilyn.
To cię zainteresuje:
Janda pokazała czarno-białe zdjęcie z młodości z papierosem i nagimi ramionami. Fani: Genialna