Nicole Sochacki-Wójcicka, przekonuje na swoim blogu, że spanie bez bielizny (chociaż nie istnieją badania potwierdzające tę tezę) ma bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Powód jest bardzo prosty. Brak majtek i wkładek podczas snu pozwala oddychać skórze, nie podrażnia jej, a tym samym nie powoduje wydzielania większej ilości śluzu.
Jeżeli nasze okolice intymne są dotykane (czy to w kontekście zbliżenia intymnego, czy po prostu przez kawałek materiału tudzież wkładki higienicznej) to tego śluzu będzie produkowało się WIĘCEJ. Tak to po prostu działa. Więc jeżeli nie macie na sobie majtek a tym bardziej wkładki – to tego prawidłowego śluzu produkuje się mniej.
Remedium na nadmierną produkcję śluzu również jest spanie bez bielizny i "wietrzenie" miejsc intymnych. Sochacki-Wójcicka tłumaczy, że "nadprogramowy" śluz to nic innego, jak reakcja sromów i pochwy na ciągły dotyk materiału, i brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza.
Ginekolożka podkreśla, że kiedy nasze miejsca intymne nie są ograniczone bielizną i mają kontakt z powietrzem nasza pochwa produkuje mniej śluzu, a ten który się wydzieli "szybko schnie, bo jest wietrzony". Co najważniejsze w suchych warunkach bakterie i grzyby z pochwy nie będą się namnażać, a dzięki temu ryzyko infekcji intymnych będzie mniejsze.
Takie nocne wietrzenie zmniejsza populację bakterii i grzybów w okolicach intymnych, co więcej te „niedobre” bakterie, które dostają się z odbytu do okolic pochwy mają dużo trudniejszą (suchą) drogę – jeżeli nie macie na sobie wkładki lub majtek.
Jakie są jeszcze zalety spania nago poza względami higienicznymi? Nicole Sochacki-Wójcicka na swoim blogu wspomina, że spanie bez ubrania pomaga w odchudzaniu, bo przyśpiesza metabolizm, redukuje stres, a tym samym zmniejsza ryzyko depresji i poprawia stosunki między partnerami.
Śpiąc nago, nie wolno zapomnieć o regularnym zmienianiu pościeli minimum co siedem dni.
Oczywiście, jeżeli nie lubicie, nie musicie spać całkowicie nago. Wystarczą luźne, bawełniane spodenki, w których będziecie czuły się komfortowo i przewiewnie. W czym sama sypia Sochacki-Wójcicka?
Nie lubię spać nago. Moją alternatywą od lat są bawełniane cieniutkie koszule nocne.
Akcja spania bez bielizny doczekała się nawet własnej nazwy na Instagramie - #wietrzenienarodowe.
Więcej wpisów dotyczących medycyny dla kobiet możecie przeczytać na blogu Nicole TUTAJ, jej kanale Youtube, na Instagramie i Facebooku.
To cię zainteresuje:
Jak często powinno się zmieniać prześcieradła i pościel? Mikrobiolog rozwiewa wątpliwości