Gdy Andy Ross z Vancouver wszedł do sklepu, zauważył, że intensywnie wpatruje się w niego mała dziewczynka. Andy wracał z pracy, placu budowy, więc jego ubranie i twarz były brudne. Ponadto Andy ma na swoim ciele wiele tatuaży. Wszystko to najwyraźniej przyciągnęło uwagę dziecka.
Po chwili do dziewczynki podeszła jej mama. Wskazała mężczyznę palcem i cicho powiedziała do córki: To właśnie dlatego musisz chodzić do szkoły. Andy był w szoku. Nie skomentował słów nieznajomej. Postanowił jednak napisać otwarty list, który opublikował na Facebooku, o tym, że nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie zewnętrznym.
Andy podkreślił, że wygląd zewnętrzny nie świadczy o braku wykształcenia. Sam zrobił bowiem nie tylko maturę, lecz także skończył studia oraz dokształcał się na kursach. W jednym z akapitów rozprawił się też z negatywnym zdaniem niektórych na temat tatuaży. Według Andy'ego są one oznaką kreatywności. Sam przyznał, że jest dumny pracy tatuażysty Forresta Batemana, który wykonał jego tatuaże.
W poście wyjaśnił też, że czapeczka z wizerunkiem łosia, którą nosi (nie widać jej na zdjęciu) to gadżet z firmy, której jest współwłaścicielem. Andy i jego wspólnicy zajmują się w niej m.in. prowadzeniem szkoleń survivalowych.
Przede wszystkim jednak Andy zaznaczył, że jest dumny ze swojej pracy na budowie. Mężczyzna wybrał tę pracę nie z przymusu, lecz z prawdziwego powołania i każdego dnia sprawia mu ona radość:
Próbowałem pracować przy biurku, ale to nie było dla mnie. Uwielbiam pracować swoimi rękami i być na zewnątrz. Zarabiam dobre pieniądze i jestem w stanie zapewnić rodzinie byt. Mój wygląd nie odzwierciedla więc mojej inteligencji czy poziomu edukacji.
Post Andy'ego miał ponad 161 tysięcy udostępnień, prawie 300 tysięcy reakcji i 30 tysięcy komentarzy. Ludzie docenili słowa Andy'ego i zgodzili się z nimi:
Wyglądasz jak pracujący mężczyzna. Nie ma nic, czego trzeba by się wstydzić, w brudzie pojawiającym się po ciężkiej pracy. To ona powinna wstydzić się swoich słów.
Do czasu wypadku byłem mechanikiem, wracałem do domu brudny, śmierdziało ode mnie gazem i olejem, ale kochałem każdą minutę tej pracy.
Wszyscy ludzie powinni to przeczytać i zrozumieć, że szkoła czy studia nie uczynią z ciebie inteligentnej, miłej, pracowitej czy pomocnej osoby.