Autorami projektu, który zakłada wprowadzenie ustawowego zakazu palenia wyrobów tytoniowych w samochodach w obecności nieletnich do 18. roku życia, jest prawniczka dr hab. Małgorzata Balwicka-Szczyrba z Katedry Prawa Cywilnego Uniwersytetu Gdańskiego i lekarz dr Łukasz Balwicki z Zakładu Zdrowia Publicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Ich projekt, jak podaje Polsat News, miał już trafić do Ministerstwa Zdrowia.
Skąd pomysł na zakaz? Dr Balawicka-Szczyrba podkreśla, że prawo do zdrowia jest podstawowym prawem każdego człowieka. Dlatego przepis o zakazie palenia w prywatnych samochodach w obecności najmłodszych nie powinien być uznany za "zamach" na wolność obywateli.
Zdrowie dzieci jest ważniejsze.
- przekonuje Dr Balawicka- Szczyrba.
Natomiast Dr Balwicki przytacza twarde dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego, według którego co czwarty Polak pali papierosy w obecności dzieci.
Co gorsza, aż 40 proc. palaczy przyznała, że robi to także w domu.
I dodaje:
Jeśli ktoś pali w samochodzie, w którym jedzie dziecko, to funduje mu "komorę gazową".
Autorzy projektu chcą, aby zakaz palenia wyrobów tytoniowych w obecności nieletnich do 18. roku życia znalazł się w obecnie nowelizowanej Ustawie o Ochronie Zdrowia przed Działaniem Tytoniu i Wyrobów Tytoniowych. Poza oczywistymi względami zdrowotnymi, autorzy pomysłu podkreślają, że podobne przepisy obowiązują m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii, na Cyprze i na terenie cześci USA i Kanady.
Popielniczka Fot. AG
Jak podaje Polsat News, w Ministerstwie Zdrowia trwa szczegółowa analiza przekazanych uwag do projektu, a stanowisko resortu, co do nich, poznamy, jak zapowiada dyrektor Biura Prasy i Promocji MZ, Krzysztof Jakubiak, dopiero "po zakończeniu wspominanej analizy"
Ministerstwo wspiera wszystkie zmiany, które mają na celu poprawę stanu zdrowia, a jak powszechnie wiadomo, palenie szkodzi i może mieć negatywny wpływ na zdrowie.
- mówi Jakubiak.
Zakaz palenia w samochodach w obecności dzieci zwiększyłby również bezpieczeństwo na drogach. - Zapalenie papierosa czy spadnięcie żaru może odwrócić uwagę kierowcy od sytuacji na drodze. Odruchowo spojrzy, czy nie pali się mu tapicerka. Te kilka sekund może mieć znaczenie - mówi nadkom. Adam Kolasa z biura prasowego KWP w Łodzi.
Obecnie zakaz palenia obowiązuje w miejscach publicznych takich, jak m.in. szkoły szpitale, urzędy czy lokale gastronomiczne.
To cię zainteresuje:
Rok bez palenia papierosów. Co zyskałam, a co straciłam?
Jak skutecznie rzucić palenie papierosów? Wypróbuj 10 rad od byłej palaczki