Anna Maksymiuk-Szymańska, czyli Made by Ruda, to szczęśliwa mama, dziennikarka, blogerka modowa i autorka książek o szyciu i projektowaniu ubrań. Kilka dni temu Ania opublikowała na Instagramie zdjęcie w jednoczęściowym kostiumie kąpielowym, które opatrzyła bardzo szczerym i osobisty komentarzem. Tematyka posta jest bardzo trudna, bo dotyczy problemu, który "gryzie" wiele z nas. Chodzi o samoakceptację.
Przeczytaj: Modelka pokazała piersi i przekonuje kobiety: 'Wiszą, ale wciąż jestem atrakcyjna. Wy też!'
Ania, jak sama przyznaje, długo zastanawiała się czy dodać zdjęcie, bo "widzi w nim same negatywne rzeczy".
Ocena innych może drastycznie wpłynąć na nasze życie, zwłaszcza kiedy jest się nastolatkiem, a inne dzieci wyzywają Cię od grubasów... Żadna terapia nie jest w stanie tego zmienić, dopóki sami nie znajdziemy na to sposobu!
- pisze w poście Ania, która dalej tłumaczy, dlaczego zdecydowała się na publiczną spowiedź.
Po co to piszę? Całe życie próbowałam pokonać traumę a może i obsesję na punkcie tego, jak wyglądam, ale nawet gdy ważyłam 47 kilogramów na pierwszym roku studiów i tak widziałam tylko te złe rzeczy!
Na szczęście krytyczna samoocena Ani co do swojego wyglądu zmieniła się, czemu blogerka dała wyraz w dalszej części posta.
Zaczynam patrzeć na siebie inaczej. Co z tego, że mam cellulit, sadło tu i tam, obwisłe cycki? To moje ciało i zrobię z nim, co będę chciała i dopiero teraz po 20 latach od podstawówki zaczynam myśleć bardziej łaskawie o sobie samej.
- pisze.
Ania jednocześnie podkreśla, że pomimo mentalnej zmiany i uporaniu się z demonami przeszłości, nigdy nie zapomni, o przykrościach jakich doświadczyła. Swój wpis kończy apelem.
Więc jeśli kiedykolwiek postanowisz wyśmiać kogoś ZASTANÓW SIĘ DWA RAZY, bo możesz kogoś skrzywdzić na całe życie! I to w nas dorosłych teraz leży odpowiedzialność, żeby nasze dzieci wiedziały, czym jest szacunek do drugiego człowieka i empatia!
Poza apelem, Made by Ruda na końcu wpisu dodała post scriptum, w którym tłumaczy komu dedykuje zdjęcie.
Dedykuję to zdjęcie wszystkim tym osobom, które zawsze myślały, że jestem „idealna” - nie jestem i nigdy nie będę, nikt nie jest. I tym, które zatraciły poczucie swojej wartości!
I zachęca:
Odnajdźcie w sobie tamto beztroskie dziecko i walczcie od nowa tak jak ja.
Na post Ani zareagowało prawie trzy tysiące osób. Pod postem pojawiło się też kilkaset komentarzy, w których fanki dziennikarki dziękowały jej za słowa otuchy i przywrócenie wiary w siebie.
Wzruszyłam się. Dajesz innym siłę i zwiększasz wiarę w siebie.
Aniu uwielbiam cie i twoje wpisy bo są prawdziwe i z serca.
Dobrze jest widzieć na zdjęciu kobietę, a nie filtr Photoshopa.
Made by Ruda, czyli Annę Maksymiuk-Szymańską, możecie obserwować na Instagramie, Facebooku, blogu oraz YouTubie.
To cię zainteresuje:
Polscy piłkarze we fryzurach z czasów Orłów Górskiego. Wyglądają FANTASTYCZNIE [NOWE TWARZE]