Od ponad tygodnia tropikalne upały sprawiają, że co raz częściej tęsknimy za deszczem, chłodem, a nawet... zimą. Trudno się temu dziwić, bo nawet nocą trudno odpocząć od wysokiej temperatury.
Bezlitośnie gorące powietrze sprawia, że wytchnienia próżno szukać w cieniu. Nie pomaga nawet klimatyzacja. Kiedy wszystko zawodzi, z pomocą przychodzi... aplikacja Portable Fan, czyli przenośny wiatrak. Jak działa?
Działanie aplikacji polega na tym, że wydaje "najlepszy dźwięk wentylatora, jaki możecie sobie tylko wyobrazić", czytamy w opisie aplikacji. Twórcy apki najwyraźniej stwierdzili, że kiedy naszemu ciału i tak już nic nie pomoże, dźwięk pracy wiatraka, oszuka nasz przegrzany mózg i poczujemy ulgę.
W rezultacie Portable Fan pobrało i użyło już ponad pół miliona osób. Jakie były opinie? Niektórzy narzekali, że wirtualny wiatrak nie chłodzi.
Do dupy. Nic, a nic to nie działa.
Nic nie daje.
Chociaż zdarzały się też osoby zadowolone z aplikacji.
Działa. Chłodniej mi.
Użyjecie "chłodzącej" dźwiękiem aplikacji? A może już ją macie zainstalowaną na swoich telefonach?
To cię zainteresuje:
Dieta na upały - jak przetrwać, gdy temperatura szaleje?
Jak przetrwać w taki upał? Praktyczny niezbędnik na nadchodzące dni