O plastiku mówi się ostatnio coraz głośniej i coraz odważniej. Wiele lokali zrezygnowało już ze słomek i zamiast nich w ofercie znalazły się papierowe zamienniki. Podobnie w przypadku plastikowych kubków i pudełek. Nic w tym w dziwnego. W końcu tylko 20 procent opakowań z tworzywa sztucznego jest poddawane recyklingowi. Reszta najczęściej loduje w morzach i oceanach.
Problem plastiku nagłośnili niedawno organizatorzy targów edukacyjnych w Wielkiej Brytanii. Podczas Big Bang Fair zaprezentowano zdjęcia i filmiki. Widzimy na nich, jak pływaczki synchroniczne próbują wykonywać podwodne akrobacje. Niestety, ich pokaz utrudniają pływające w basenie reklamówki i plastikowe butelki. Trzeba przyznać, że to smutny i dający do myślenia widok.
Chyba już najwyższy czas wyeliminować plastik z naszego życia. Co o tym myślicie?
MŁ