Kim Kardashian już jakiś czas temu przyznała w mediach, że cierpi na łuszczycowe zapalenie stawów. Pierwsze objawy choroby celebrytka zauważyła na swojej skórze w wieku 25 lat. Chcąc podzielić się swoją historią i doświadczeniami, Kim Kardashian postanowiła na łamach portalu Poosh, który należy do jej starszej siostry, opowiedzieć o swoich zmaganiach z łuszczycą oraz pokazać zdjęcia w różnym jej stadium.
Mimo że dorastałam z mamą chorującą na łuszczycę i słyszałam, jak mówi o swojej walce z chorobą, tak naprawdę nie miałam pojęcia, jak wyglądałoby moje życie z chorobą autoimmunologiczną
- przyznała Kim Kardashian.
Niedawno pisałyśmy o tym, że Kim Kardashian w rodzinnym reality show przyznała, że choruje na toczeń. Do tego dołączyły także problemy skórne, o których szerzej opowiedziała na portalu Poosh. Jak się okazuje, łuszczyca dotknęła nie tylko Kim, ale również jej mamę Kris.
Kiedy miałam 25 lat, zauważyłam pierwsze objawy łuszczycy. Przeziębiłam się, a ponieważ łuszczyca jest chorobą autoimmunologiczną, to ją wywołało. Plamy pokryły cały mój brzuch i nogi. Na szczęście w tym czasie moim sąsiadem był dermatolog. Pokazałam mu skórę, a on dał mi zastrzyk kortyzonu. [...] Później moja łuszczyca zniknęła na około pięć lat.
- czytamy na stronie Poosh.
Mimo że łuszczyca dała Kim Kardashian spokój na jakiś czas, niestety po trzydziestce ponownie wróciła. Celebrytka przyznaje, że próbowała już wielu metod walki z chorobą, jednak nie wszystko przynosiło pożądane efekty. Jak radzi sobie z problemem obecnie? Żona Kanye Westa nie ukrywa, że zwraca ogromną uwagę na zdrową dietę, a także stara się minimalizować stres.
Prowadzę zdrowy styl życia i staram się jeść jak najwięcej roślin i pić koktajle z mchu morskiego. Znajduję czas dla siebie, aby być skoncentrowaną i ograniczam stres do minimum
- mówi Kim Kardashian.