Premiera serialu "Batwoman" odbyła się 15 października na platformie HBO GO. Na początek zadebiutowały pierwsze dwa odcinki produkcji, natomiast kolejne z nich pojawiać się będą co tydzień, w każdy wtorek. "Batwoman" to nowy serial przygodowy inspirowany kultową postacią z komiksów DC, w którym rolę Mrocznego Rycerza przejmuje kobieta. Główna bohaterka, w którą wcieliła się Ruby Rose, zostaje tytułową Batwoman, aby pomóc ojcu i uratować Gotham przed panującym w nim chaosem.
W rolach głównych najnowszego serialu HBO będziemy mogli zobaczyć: Ruby Rose (xXx: Reaktywacja, serial "Orange Is the New Black"), Rachel Skarsten („Oszuści”, „Zagubiona tożsamość”), Meagan Tandy („Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak”), Nicole Kang („Orange Is the New Black”) i Elizabeth Anweis („The Affair”).
Trzy lata po tajemniczym zniknięciu Batmana w Gotham szerzy się bezprawie. Departament Policji został opanowany przez gangi, a Jacob Kane (Dougray Scott) i jego Crows Private Security ze wszystkich sił starają się strzec miasto. Wiele lat wcześniej jego pierwsza żona oraz jedna z jego córek zginęły w strzelaninie. Zdesperowany mężczyzna zdecydował się wysłać swoją jedyną ocalałą córkę Kate (Ruby Rose) poza Gotham, aby chronić ją przed niebezpieczeństwem. Dziewczyna została wyrzucona ze szkoły wojskowej i po latach surowego treningu powraca do domu. W tym czasie groźny gang postanawia dokonać ataku na jej ojca, porywając jego najlepszą pracownicę Sophie Moore (Meagan Tandy). Aby pomóc swojej rodzinie i miastu, Kate staje się Batwoman.
- czytamy w opisie serialu.
Tuż po premierze dwóch pierwszych odcinków "Batwoman", w Internecie pojawiły się pierwsze opinie o serialu. Niestety, ale fani komiksów oraz serii filmów o Batmanie nie są zachwyceni nową produkcją HBO oraz telewizji CW.
Oprócz absurdalnych komentarzy osób, dla których największym problemem był sam fakt, że główna bohaterka jest kobietą i to w dodatku lesbijką, a serial na siłę próbuję promować feministyczną ideologię, by zniszczyć legendę Batmana, pojawiły się także liczne recenzje na temat fabuły czy scen, które również nie były zbyt pozytywne. Widzowie przyczepili się m.in. dialogów głównej bohaterki, z których "melodramatyzm wylewa się niczym z latynoskiej telenoweli", a także mało efektownych scen, których ponoć w pierwszych dwóch odcinkach "jest jak na lekarstwo".
Mieliście już okazję zobaczyć nowy serial "Batwoman"? Jaka jest wasza opinia? Zgadzacie się z głosami w internecie, czy macie zupełnie odmienne zdanie?