Tygodnik "Time" tytuł człowieka roku, przyznaje każdego roku, nie tylko konkretnej osobie, lecz także ideom i grupom, które są najbardziej wpływowe, jeżeli chodzi o aktualne, światowe wydarzenia. W poprzednich latach tytułem wyróżnieni zostali między innymi papież Franciszek czy Barack Obama, a w tym roku otrzymała go nastoletnia Szwedka.
Dwa lata temu, Greta stała się znana w Szwecji, jako nastolatka, która co piątek pod parlamentem szwedzkim apelowała do władz o zmiany w polityce klimatycznej. Jej działania zainspirowały Młodzieżowy Strajk Klimatyczny na całym świecie. Dzisiaj Greta jest symbolem walki o naszą planetę, a sama uczestniczy w spotkaniach ze światowymi liderami i bierze udział w szczytach OZN czy COP25.
To nie pierwsze takie wyróżnienie dla Grety Thunberg. Była w tym roku nominowana do pokojowej Nagrody Nobla. Otrzymała we wrześniu nagrodę Right Livelihood Award, zwaną alternatywą dla Nobla. Tak w edytorialu Edward Felsenthal uzasadnił wybór Grety na człowieka roku:
za alarmowanie o drapieżnym podejściu człowieka do jedynego domu, jakiego mamy; za danie podzielonemu światu głosu, który jest słyszalny ponad granicami i tłem społecznym, za pokazanie nam, jak mógłby wyglądać świat, gdyby prowadziło nas młode pokolenie
Thunberg jest najmłodszą osobą, która otrzymała ten tytuł.