Barany to bardzo silne znaki zodiaku. Uwielbiają przejmować pozycje lidera i być w centrum zainteresowania. Są jednak bardzo wrażliwe na punkcie swojej osoby, dlatego nawet najmniejsza rzecz może je urazić. Czasem nawet coś, co wcale nie było krytyką pod ich adresem, przyjmują jako atak i szybko wybuchają gniewem. Jeśli raz udało ci się wyprowadzić Barana z równowagi, szybko ci tego nie zapomni. Będzie pokazywał, że jest obrażony przy każdej możliwej okazji - stanie się zdystansowany, będzie odpowiadał w zdawkowy, albo co gorsza, złośliwy sposób. Dopiero wystawne przeprosiny mogą udobruchać obrażone barana, który w końcu odpuści i nie będzie się dalej gniewał.
Dzieci mówią o kłótniach dorosłych i znowu zaskakują. "Mama się kłóciła o kabanosy". Zobacz:
Raki mają bardzo analityczne i przenikliwe umysły, które czasami płatają im figla i sprawiają, że osoby spod tego znaku zodiaku zaczynają mieć paranoje na swoim punkcie. Często dzieje się tak wtedy, kiedy naprawdę zaczyna im na kimś zależeć. Wystarczy najmniejszy szczegół, jak zmiana tonu głosu czy zbyt krótka odpowiedź na pytanie, a raki stają się podejrzliwe i wyciągają pochopne wnioski. Szybko zaczynają wyolbrzymiać sytuację i myślą, że ktoś działa przeciwko nim lub, że nie są lubiane przez swoje otoczenie, na co reagują złością. Nie potrafiąc sobie z nią poradzić, zamykają się w sobie i obrażają na wszystkich wokół. Dopiero kiedy uda ci się z nimi szczerze porozmawiać i wyjaśnić, że nie miałaś nic złego na myśli, rak wraca do normalnego stanu.
Skorpiony uchodzą za jedne z najsilniejszych znaków zodiaku, które są mocno skupione na sobie i swoich celach. Wiele z nich ma też wysokie mniemanie o sobie i uważa się za lepsze od innych. Jednak najmniejsza krytyka sprawia, że zaczynają w siebie wątpić, a nie potrafiąc się do tego przyznać, obrażają się. Nie cierpią kiedy ktoś zwraca im uwagę lub próbuje wprowadzić zmiany w wymyślonych przez nich planie, często nawet dobrą radę potraktują jako atak. Czuja się wtedy urażone i uważają to za podważanie ich autorytetu, potrafią się więc całkowicie odwrócić, nawet od najbliższej osoby. Dopiero czas sprawia, że dociera do nich, iż nieco zbyt wybuchowo zareagowały.