Małgorzata Rozenek-Majdan świętowała Dzień Kobiet w towarzystwie najważniejszych mężczyzn w swoim życiu, mężem Radosławem Majdanem oraz synami - Stanisławem i Tadeuszem. Podobnie jak większość gwiazd, postanowiła pokazać swoim obserwatorom, jakie prezenty otrzymała z okazji święta kobiet.
Nie da się ukryć, że na szczególną uwagę zasługuje prezent, który Małgorzata Rozenek-Majdan otrzymała od swojego starszego syna, Stanisława. Podarował jej on bowiem tunikę, którą sam zaprojektował, a także uszył. Być może w przyszłości zrobi karierę w świecie mody.
- Od zawsze bardzo lubiłam Dzień Kobiet. Mój Tato kupował piękne tulipany lub żonkile nie tylko Mamie i Babciom, ale równie duży bukiet dostawałam ja. Będąc małą dziewczynką czułam się jak prawdziwa kobieta. Zawsze bardzo lubiłam tę kobiecą cześć mnie i zawsze ją pielęgnowałam. Teraz jest mi szczególnie łatwo, bo otaczają mnie niezwykle czuli i opiekuńczy mężczyźni. Ten przepiękny bukiet to prezent od męża, ale zwróćcie uwagę na tunikę, którą mam na sobie: to prezent od Stasia, mojego starszego syna, którego pasją jest sztuka i m.in krawiectwo. Ta tunika wyszła spod jego rąk. Sam ją zaprojektował, wybrał tkaninę i sam ją uszył. Jestem z Niego niezwykle dumna. Jest też oczywiście małe słodkie co nieco od młodszego Tadeusza, który dzieli ze mną pasje do słodyczy. W takie dni jak ten szczególnie doceniam jak ogromne mam szczęście - napisała Małgorzata Rozenek-Majdan na Instagramie.