Andrea Ivanova mieszka w stolicy Bułgarii, w mieście Sofia. Ma 23 lata i studiuje filologię niemiecką na miejscowym uniwersytecie. Wydawać by się mogło, że jest przeciętną młodą studentką. Jej wygląd jednak budzi wiele kontrowersji. Dlaczego? Kobieta jest bowiem żywą lalką Barbie i wydała już fortunę na zabiegi powiększające usta. A takowych przeszła w sumie około 20. Andrea Ivanova ma również powiększone piersi.
Andrea Ivanova pomimo młodego wieku ma już za sobą wiele zabiegów, których celem jest zbliżenie jej wyglądu do żywej lalki Barbie. Studentka już teraz ma ogromne usta, ale wciąż dąży do tego, aby zyskały miano największych na świecie. W planach ma więc kolejne zabiegi poprawiające urodę.
Andrea Ivanova przyznaje przy tym, że liczne zabiegi nie są obojętne dla jej zdrowia. Nadmierna ingerencja w ciało sprawiła, że nie może normalnie jeść (przez zbytnio powiększone usta). Dodatkowo kobieta ma problemy z oddychaniem, a także straciła czucie w części powierzchni warg. Jej usta są już na tyle duże, że kobieta nie może ich do końca zamykać.
Jak sama mówi, duże usta są po prostu bardzo modne w jej kraju i dają przepustkę do sławy. Żywa Barbie z Bułgarii jest dumna ze swojego wyglądu, którym tak chętnie chwali w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją ponad 51,2 tysięcy ludzi z całego świata. Jesteście ciekawi, jak Andrea Ivanova, czyli żywa Barbie z Bułgarii wyglądała kiedyś, jeszcze zanim poddała się licznych zabiegom upiększającym? Pod spodem możecie zobaczyć: