Pewnych produktów spożywczych nie powinno się jeść bezpośrednio przed snem. Powodują one bowiem trudności z zasypianiem, zakłócają sen oraz regenerację w nocy, a także powodują szybsze odkładanie tkanki tłuszczowej.Oto cztery produkty, których lepiej nie jeść tuż przed snem.
Jedząc mięs wieczorem tuż przed pójściem spać, możemy być pewni problemów ze snem. Białko wymaga bowiem intensywnego procesu trawienia. Jeśli zatem układ trawienny będzie intensywnie pracował trawiąc mięso, nie zdąży podczas snu odpocząć i się zregenerować. Po takiej nocy, z pewnością czeka nas dzień z dużymi spadkami energii.
Nie da się ukryć, że pizza to jeden z popularniejszych produktów, po który chętnie sięgamy szczególnie wieczorami oglądając mecze, filmy czy seriale. Niestety jest to nie tylko bomba kaloryczna, lecz także duża dawka tłuszczu i węglowodanów, których połączenie powoduje uczucie ciężkości w żołądku. Po takim jedzeniu, noc może nie należeć do przyjemnych.
Choć jest zdrowy i na co dzień powinien znajdować się w naszym jadłospisie, to jedzenie go na noc, nie jest najlepszym pomysłem. Seler ma bowiem właściwości moczopędne i jeśli zjemy go tuż przed snem, możemy liczyć z kilkukrotnym wstawaniem w nocy do toalety, co spowoduje, że sen będzie przerywany i rano będziemy niewyspani.
Lody są jedną z najpopularniejszych słodkich przekąsek. Niestety, większość z nich zawiera w swoim składzie morze cukru, co sprawia, że nie są one dobrą opcją do jedzenia przed snem. Po takiej dawce energii (kalorii), jaką dostarczają nam lody, powinniśmy zapewnić organizmowi aktywność fizyczną. Jeśli natomiast zamiast aktywności, kładziemy się do łóżka, to sprawiamy, że ta "energia" kumuluje się w organizmie jako tłuszcz.