Rachel Taylor ze stanu Minnesota, która jest pielęgniarką, w czasie powrotu z własnego ślubu była świadkiem wypadku drogowego. Nie zastanawiając się długo, postanowiła udzielić pomocy poszkodowanym. Co ciekawe, kobieta przez cały czas miała na sobie suknię ślubną. O nietypowym zdarzeniu na swoim profilu na Facebooku napisał mąż pielęgniarki Calvin Taylor.
22-letnia Rachel pomogła poszkodowanej w wypadku kobiecie przenieść się na pobocze, a także zajęła się nią w czasie oczekiwania na przyjazd karetki. Jak zdradził w swoim wpisie Calvin Taylor, udało jej się m.in. uspokoić poszkodowaną. Potrzebne umiejętności Rachel nabyła w szkole pielęgniarskiej.
- Jestem szczęściarzem, ponieważ mam wspaniałą żonę, która zawsze pomaga ludziom w potrzebie - napisał mąż pielęgniarki. - Szczęściem było też to, że znaleźliśmy się w odpowiednim czasie i miejscu, by udzielić pomocy - dodał.
Kobieta, której pielęgniarka udzieliła pomocy, nie ukrywała wdzięczności i wzruszenia. - Jest utalentowanym aniołem, wybrała dobrą profesję - powiedziała w jednym z wywiadów poszkodowana w wypadku.
Przeczytaj także: