Masz dość komarów? Pomoże ci popularna przyprawa. Jest tania i działa jak niewidzialna moskitiera

Próbujesz zasnąć i nagle słyszysz przy uchu znajome, znienawidzone bzyczenie komara? Już wiesz, że czeka cię ciężka noc. Kto z nas choć raz w życiu tego nie doświadczył? Z pomocą przyjdzie ci ocet.

Komary w tym roku nie odpuszczają. Sprzyja im deszczowa pogoda, duża wilgoć w powietrzu oraz ciepło, czyli idealne warunki, w których owady te mogą się masowo rozmnażać. Masz już dość komarów wlatujących do domu i nie dających ci spać? Pomoże ci prosty trik. A potrzebujesz do tego produktu, który zapewne masz już w swojej kuchni, czyli octu. 

Ocet skutecznie pomoże w walce z komarami. Podpowiadamy, jak go używać

Komary gryzą, nie dają spać swoim bzyczeniem, a w dodatku zostawiają po sobie nieestetyczne i mocno swędzące bąble na skórze. Jest jednak na to prosty, tani i domowy sposób - ocet, przy czym najlepiej, aby był jabłkowy. Jest to odmiana, która powstaje w wyniku fermentacji octowej cydru. Stosowana jest najczęściej jako przyprawa lub dodatek do potraw oraz jako naturalny konserwant.

Taki ocet jabłkowy jest nie tylko skuteczną bronią w walce z komarami, ale również ekologiczną i bezpieczną dla dzieci. Kupisz go w większości sklepów spożywczych, wydając na niego mniej niż 15 zł. 

Wystarczy zmieszać ze sobą ocet oraz wodę w proporcji 1:1, a następnie przelać do butelki z atomizerem. Taką gotową mieszanką należy dokładnie spryskać szyby i ramy okien. W ten sposób utworzy się niewidzialna bariera ochronna - naturalna moskitiera, dzięki której komary będą się trzymać z dala od tych miejsc. Ostry i dość charakterystyczny zapach octu mocno bowiem drażni komary i tym samym odstrasza je.