Łapacz snów obecnie można spotkać w wielu miejscach jako element dekoracyjny. Mało kto jednak zagłębia się w ich historię i pochodzenie. A szkoda, gdyż ten amulet ma bardzo ciekawy rodowód. Jest to przedmiot, który bezpośrednio wiąże się z wierzeniami Indian zamieszkujących Amerykę Północną, ze szczególnym uwzględnieniem Siuksów i Odżibwejów. Według dostępnych informacji przekazy dotyczące łapaczy snów pochodzą z lat 70 XX. wieku, więc są stosunkowo nowe. Mówią one o kobiecie, która chcąc odpędzić złe sny od swojego dziecka udała się do starszej Indianki, która poleciła jej utkanie sieci życia, która ustawiona w miejscu gdzie pada słońce miała przechwytywać koszmary. Istnieje jeszcze wiele podań dotyczących łapaczy snów, które nieco różnią się od siebie w zależności od tego, w którym plemieniu były przekazywane.
Zobacz też: Kwiaty do sypialni, czyli zdrowe i ozdobne rośliny, które warto mieć
Podstawowym znaczeniem łapaczy snów oprócz jest ich moc w kwestii odpędzania koszmarów. Jednak symbolika tego indiańskiego amuletu jest zdecydowanie głębsza. Obręcz, która tworzy główną część łapacza utożsamiana jest z zamkniętym kręgiem życia, oznacza też cztery strony świata. Wnętrze kręgu zazwyczaj przeplata się gęstą siecią, która wykonywana była z różnorodnych materiałów (bawełny, sznurków, a nawet zwierzęcych ścięgien). Sieć ta odzwierciedlenie silnych więzów, które łączą ludzi - chodzi tu o relacje rodzinne, więzy krwi. Całość konstrukcji ozdabiana była dodatkowo przedmiotami, którym przypisywano szczególne właściwości, np. pióra, koraliki, zwierzęce pozostałości (kły, sierść itp.). Wszystko to razem tworzyło piękną ozdobę siedziby plemienia i chroniło jej mieszkańców przed marami nocnymi.
Łapacz snów - do czego może się nam przydać? shutterstock
Obecnie łapacz snów stał się popularnym motywem dekoracyjnym. Znajdziemy je w niejednej sypialni, nawet u osób, które nie deklarują wiary w indiańskie wierzenia. Łapacze snów utożsamiane są z popularnym w ostatnich latach stylem boho, który króluje nie tylko w nowoczesnych wnętrzach, ale także np. podczas organizacji różnego rodzaju przyjęć, w tym także wesel. Łapacze snów odnajdziemy wówczas m.in. na okolicznościowej papeterii. Symbol ten stał się na tyle interesujący, ze trafił także do portfolio wielu salonów tatuażu. W ten sposób zainteresowana osoba bez problemu może umieścić indiański łapacz snów w formie tatuażu na dowolnym miejscu na ciele. Należy jednak zawsze pamiętać, że tatuaż to poważna decyzja, na wiele lat. Nie warto się więc kierować chwilowymi modami czy trendami. Wybierając wzór trzeba podejść do tematu bardzo racjonalnie, by po jakimś czasie nie żałować wykonanego zabiegu.
Czasem wystepują nawet w wersji z innym 'szlagierem' - łapaczem snów fot. Low Voltage Ink
Zobacz też: Tatuaże damskie 2020 - jakie są najmodniejsze małe tatuaże?
Jeśli chcesz samodzielnie wykonać dekorację, którą umieścisz w sypialni w pobliżu swojego łóżka, nic bardziej prostego. W internecie znajdziesz mnóstwo porad odnośnie tego jak zrobić łapacz snów. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednie materiały i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się w jednym z filmików instruktażowych. Dla niecierpliwych podpowiadamy, jak zrobić łapacz snów najprościej. Potrzebne będą:
Łączymy serwetkę i obręcz za pomocą sznurka, przewlekając go przez otwory w serwetce i oplatając obręcz dookoła. Tu trzeba uważać, by serwetka pozostała wyśrodkowana a sznurek naciagnięty równomiernie. W dolnej części obręczy przymocowujemy następnie wstążki, raczej gęsto obok siebie. Oprócz wstążek można dodawać tu inne ozdoby. Wstążki po przywiązaniu do obręczy powinny zostać przeszytę nitką, by nie rozplątywały się. I to właściwie tyle, łapacz snów w wersji podstawowej jest gotowy.
Dla osób, które nie przepadają za ręcznymi robótkami polecamy poszukanie gotowego egzemplarza, który można nabyć np. u osób, które trudnią się wykonywaniem różnego typu ozdób handmade. Wtedy zyskujemy pewność, że nasz łapacz snów jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.