Zgodnie z kalendarzem faz Księżyca pełnia na początku listopada będzie powiązana z pełnią, która wypada 31 października. W tym roku październikowa pełnia jest bardzo wyjątkowa, ponieważ wypadła dwa razy w tym miesiącu - zjawisko to ma miejsce w październiku po raz pierwszy od II wojny światowej, a dokładnie od 1944 roku. Zjawisko Niebieskiego Księżyca najlepiej widoczne będzie w nocy z 31 października na 1 listopada.
Kolejna pełnia wypada dokładnie w poniedziałek 30 listopada. Pełnia ta nazwana została przez Indian Pełnią Bobrzego Księżyca, ponieważ w tym czasie rozstawiano pułapki na te zwierzęta. Rolnicy z kolei nazywają ją Pełnią Mroźnego Księżyca, ponieważ szczególnie wtedy we znaki dają się jesienne mrozy. Zwiastują one też koniec prac na polach.
Maksimum pełni zostanie osiągnięte o godzinie 10:32 polskiego czasu. Przy dobrych warunkach atmosferycznych Księżyc zacznie być widoczny już o 15:36.
Ostatnia pełnia w 2020 roku przypada 30 grudnia. Będzie to tak zwana Pełnia Zimnego Księżyca.
Naukowcy udowodnili, że fazy księżyca wpływają na gospodarkę hormonalną organizmu, co u niektórych osób może skutkować drażliwością, wzmożonym apetytem czy problemami ze snem. Lekarze zaobserwowali, że podczas pełni Księżyca dochodzi do zaburzeń w procesie produkcji serotoniny, czyli tak zwanego hormonu szczęścia. To ma z kolei bezpośredni wpływ na organizm - zmieniać się może temperatura ciała, ciśnienie krwi czy intensywność skurczów mięśni gładkich. Blokada syntezy serotoniny może skutkować bezsennością, większym apetytem czy podwyższonym ciśnieniem.