W czwartek 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodna z konstytucją. W całym kraju trwają protesty, a w mediach społecznościowych wiele osób wyraża swój sprzeciw wobec zmian.
Na swój sposób protestujące kobiety zdecydowali się wesprzeć także motorniczowie i motornicze tramwajów. Kilka dni temu na czołach tramwajów w Warszawie można było zobaczyć nietypowe napisy.
W czasie piątkowego marszu w Warszawie motorniczowie i motornicze tramwajów zdobyli się na piękny gest wobec kobiet. Pojazdy zatrzymały się na ulicach, a uwagę wielu osób przykuło to, że zamiast numerów i nazw tras pojawiły się napisy:
Kobiety! Jesteśmy z wami!
Zdjęcia z piątkowej manifestacji zrobiły furorę. - W Warszawie stanęły już tramwaje. I puszczają do nas oko - czytamy pod zdjęciem na fanpage'u Dziewuchy Dziewuchom.
Skąd ten pomysł? Informacji na ten temat udzielił nam przedstawiciel Biura Marketingu i Komunikacji Społecznej Tramwaje Warszawskie sp. z o.o:
Wyświetlenie napisów na tramwajach i na wyświetlaczach na przystankach jest inicjatywą warszawskich tramwajarzy i tramwajarek. Zastanawialiśmy się, czy i jak zabrać głos w sprawie, o której mówi cała Polska. Musieliśmy poświęcić trochę czasu na zmianę ustawień systemów, które odpowiadają za wyświetlanie takich informacji. Zależało nam, by to było gotowe na piątkowy wieczór i popołudnie.
Może cię także zainteresować: