Nie da się ukryć, że najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się zbędnych kilogramów jest ograniczenie ilości spożywanych kalorii. Należy w tym celu obliczyć całkowite zapotrzebowanie kaloryczne i zmniejszyć je o około 300 kcal. Taki deficyt kaloryczny sprawi, że tkanka tłuszczowa będzie spalana, jednak organizm będzie mieć wystarczająco energii do prawidłowego funkcjonowania. Zadbaj o to, by jadłospis składał się ze świeżych warzyw, owoców, produktów pełnoziarnistych, zdrowych tłuszczów (np. awokado, oliwa i orzechy) oraz pełnowartościowego białka.
Regularna aktywność fizyczna jest równie istotna, co zdrowa dieta. Ćwiczenia pozwalają nie tylko spalić więcej kalorii, lecz także pozytywnie wpływają na ogólną sprawność organizmu. Nie oznacza to jednak, że musisz spędzać na treningu, którego nie lubisz długie godziny. Najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie ulubionej aktywności (spacery, taniec, bieganie, fitness, jazda na rowerze lub rolkach) i wykonywanie jej trzy razy w tygodniu przez około 30 minut.
Picie wody ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania organizmu. Pomaga utrzymać prawidłowe uwodnienie komórek, co sprawia, że reakcje biochemiczne zachodzą w zdecydowanie szybszym tempie, oczyszcza organizm z toksyn, a także pomaga w odchudzaniu. Kiedy organizm jest odwodniony, metabolizm może spowolnić nawet o trzy procent. Ponadto, odpowiednia ilość wypitej wody (ok. 2 l dziennie) skutecznie zmniejsza apetyt i zapobiega podjadaniu.
Zbyt mała ilość snu nie tylko sprawia, że stajemy się przemęczeni, lecz także spowalnia pracę metabolizmu. Co więcej, kiedy nie wysypiamy się, nasz organizm zwiększa produkcję greliny czyli hormonu pobudzającego apetyt, a równocześnie zmniejsza produkcję leptyny - hormonu odpowiedzialnego za odczuwanie sytości. Dlatego niezwykle ważne jest, by zadbać o swój sen i spać 7-8 godzin, a na dwie godziny przed snem zrezygnować z używania urządzeń elektronicznych.
Aby dodatkowo zadbać o pracę metabolizmu na najwyższych obrotach, warto włączyć do diety przyprawy (np. papryczkę chili lub pieprz cayenne) zawierające kapsaicynę, czyli związek nasilający termogenezę. Świetnie sprawdzi się również imbir, który przyspiesza metabolizm i rozgrzewa ze względu na zawarty w nim gingerol.